Żegluga Gdańska, która przez ostatnie 15 lat była głównym najemcą nabrzeża przy Motławie, będzie je nadal dzierżawiła, ale o ponad 100 metrów mniej. W wyniku zakończonego przetargu na miejsca do cumowania pojawi się tam m.in. gen. Kutrzeba, przycumuje też galeon Czarna Perła.
Dzięki wieloletniej umowie dzierżawy z miastem Żegluga Gdańska przez ostatnie 15 lat była głównym użytkownikiem nabrzeży przy kanale Motławy. Cumowały tam pasażerskie katamarany firmy, pływające do Helu, Gdyni i Sopotu, a także mniejsze jednostki, pływające po porcie czy na Westerplatte. Żegluga dysponuje w sumie 20 statkami, a w sezonie zatrudnia 200 osób.
- Stanęliśmy do przetargu ogłoszonego przez MOSiR, bo nie chcieliśmy stracić możliwości cumowania w Gdańsku. Zresztą jesteśmy jedną z największych firm w Polsce, oferujących tego typu przewozy. W przetargu osiągnęliśmy wymagane dla nas minimum. Możliwość cumowania przy Motławie nie tylko wiąże się z rejsami, ale też z możliwością dokonywania np. przeglądów jednostek - wyjaśnia Jerzy Latała, prezes Żeglugi Gdańskiej Ltd.
Jego firma przez ostatnie lata dysponowała 120 metrami nabrzeża przy Zielonym Moście oraz 192 metrami przy Nabrzeżu Rybackim i przy ul. Wartkiej. W zakończonym przetargu przy Zielonym Moście otrzyma w dzierżawę 80 m (odcinek 1B i 1A), a w pozostałej części Motławy 125 m (odcinki nr 2 i 3), czyli o 107 m mniej niż dotychczas. Wiadomo, że w tym sezonie będą tam cumować takie jednostki ŻG, jak: Onyks, Elżbieta, Małgorzata, Rubin, Polesie 9 i Miltyne. Za każdy metr bieżący nabrzeża firma średnio będzie płacić - od 1 maja do 31 sierpnia - 6 zł netto, a poza sezonem letnim 3 zł. Umowa na najem nabrzeża będzie trwała do końca 2013 roku.
- Przez ostatnie lata mieliśmy zupełnie inne zasady opłat za dzierżawę, ale ponosiliśmy też nakłady na inwestycje czy remonty nabrzeża. Obecnie musimy, bo nie mamy innego wyjścia, sprostać stawkom ustalonym przez MOSiR, który obecnie zarządza nabrzeżami. Nowe stawki mogą wpłynąć na koszty eksploatacji i ceny biletów dla pasażerów - przyznaje Jerzy Latała.
Przy Zielonym Moście, gdzie przede wszystkim można było oglądać statki Żeglugi Gdańskiej, 36 metrów nabrzeża (odcinek 1C) będzie należeć do firmy DARKIS TRAVEL SC Gdynia. Będzie tam cumować jeden z jej Galeonów - Czarna Perła, na zmianę z drugim - Lew. Za 1 mb gdyńska firma zapłaci 6 i 3 zł.
- Nową firmą jest EMMET Cruise Jan Popończyk Drwęck. Ich jednostka, gen. Kutrzeba, o długości 15,6 m, stanie przy nabrzeżu pomiędzy Mostem Zielonym a Mostem Krowim. Może ona zabierać 110 pasażerów. W chwili obecnej nie znamy planów ich rejsów i tras - wyjaśnia Grzegorz Pawelec z MOSiR-u.
Za 1 m nabrzeża (odcinek nr 6) o długości 20 m najemcy będą płacić 2,50 zł. Poza przewozami pasażerskimi mogą też prowadzić handel i gastronomię na jednostce pływającej bez prawa do wystawienia ogródka.
Do przetargu na końcowy fragment nabrzeża przy ulicy Wartkiej (odcinek nr 5) o długości stanął też armator pływającej stacji paliwowej Lotos. Jego pobyt tam będzie związany z obsługą Mariny. Będzie płacić 5 zł za 1 mb nabrzeża netto w sezonie i 2,5 zł poza nim.
Ale to nie jedyne zmiany, w sezonie czeka nas nieco większa oferta możliwości spędzania czasu na wodzie. Część odcinków nabrzeża zostało zarezerwowanych pod budowę przystanków tramwajów wodnych - Most Zielony i Targ Rybny - ujętych w miejskim "Programie ożywienia dróg wodnych w Gdańsku 2011-2012". Program przewiduje uruchomienie dwóch wodnych linii tramwajowych z przystankami, na trasach od Mostu Zielonego do Sobieszewa i Górek Zachodnich oraz do Twierdzy Wisłoujście.
Katarzyna Moritz{jathumbnail off}
Inne
Zmiany przy nabrzeżu Motławy
12 kwietnia 2011 |
Źródło:
