Inne
Wielka Brytania będzie nadal odgrywała w tym roku kluczową rolę w równoważeniu cierpiącego na nadpodaż rynku płynnego gazu ziemnego. Używając swojego nowego, dużego terminala do importu LNG i rurociągu eksportowego, uzupełni europejskie zapasy gazowe, przetrzebione przez długą zimę.

Brytyjski eksport gazu do Europy Kontynentalnej poprzez Interconnector UK (IUK) wzrósł od 1 maja o około 70 procent licząc rok do roku, bo europejskie firmy kupują brytyjski gaz na brytyjskim rynku, by napełnić magazyny przed następną zimą tańszym paliwem, niż mogliby to zrobić na mocy długoterminowych umów.

To pozwala Wielkiej Brytanii importować znacznie więcej LNG niż wynikałoby to z jej własnej skromnej infrastruktury gazowej. W ten sposób zagospodarowana zostaje globalna nadwyżka, a zwyczajowy letni spadek cen na brytyjskim rynku NBP zamienił się w zwyżkę, która wywindowała ceny znacznie powyżej poziomu z amerykańskiego Henry Hub.

“Obserwujemy, że od pierwszej połowy kwietnia Interconnector dostarcza sporo gazu na kontynent. Wielka Brytania wysyła surowiec, który w przeciwnym wypadku zostałby rzucony na rynek amerykański” ,powiedział Scott Weeden, analityk w Bentek Energy w Denver w Kolorado.

„Jest potencjał, że duży import brytyjskiego LNG będzie trwał przez cały sezon zapełniania magazynów”.

W okresie od 1 maja do 13 czerwca 2010 eksport na kontynent poprzez połączenie z Belgią wyniósł 43,44 mcm dziennie wobec 25,46 mcm dziennie w analogicznym okresie roku ubiegłego, wynika z danych IUK. Eksport od 1 kwietnia wzrósł o 40 procent.

“Eksport przez IUK jest znacznie wyższy niż oczekiwał rynek i to skłania nas do zakupów LNG. Gdyby popyt eksportowy z IUK był niższy o 20 mcm, nie potrzebowalibyśmy LNG i ceny byłyby znacznie niższe”, powiedział jeden z analityków brytyjskiego rynku gazowego.

“Kluczowe pytanie brzmi więc: kiedy eksport z IUK spadnie?’.

To zajmie trochę czasu i będzie w dużej mierze zależało od tego, ile gazu dotrze do Europy przez rurociągi z Rosji, Algierii i Norwegii.

WIOSENNE ODBICIE POPYTU

Europa przeszła przez minioną zimę bez bolesnej powtórki z rosyjsko-ukraińskiego sporu gazowego, który w styczniu 2009 roku ograniczył dostawy surowca na kontynent.

Jednak surowa zima wywindowała popyt na gaz do rekordowych poziomów i na początku 2010 roku zakłóciła dostawy gazu od największego europejskiego producenta, Norwegii.

Wydrenowanie zapasów, szczególnie w Europie północnej, odbicie popytu ze strony przemysłu, który wychodzi z recesji i nowe elektrownie opalane gazem, wywołały wiosenne ożywienie popytu.

W rezultacie ogólne zapasy gazu w Europie były 14 czerwca o 57 procent poniżej pełnego potencjału, wynika z danych Gas Storage Europe.

Oznacza to, że trzeba wypełnić magazyny 30,12 miliardem metrów sześciennych gazu. To odpowiednik prawie 330 tankowców przewożących 165.000 metrów sześciennych LNG – taka jest średnia pojemność tankowców dostarczających surowiec do Wielkiej Brytanii i Belgii w ostatnich tygodniach.

Globalny rynek LNG zanotuje prawdopodobnie w tym roku nadpodaż. Nowa produkcja ruszyła w Katarze, Indonezji, Jemenie i Rosji, a jednocześnie popyt na import gazu ze Stanów Zjednoczonych spadł.

Przerwy konserwacyjne w Katarze i odrodzenie popytu w Azji pozwoliły spłaszczyć rynek, ale analitycy branżowi mówią, że dostępne są duże ilości super-schłodzonego gazu i ich zdaniem Europa weźmie znaczną jego część.

“Chłodna wiosna w Europie w połączeniu z zawirowaniami z dostawami z Norwegii wspierają europejskie ceny”, napisali analitycy Barclays Capital w swoim ostatnim raporcie o rynku LNG. ‘Kontynent wydaje się być gotowy do zaabsorbowania większości podaży LNG, która pozostała po zaspokojeniu apetytów konsumentów z Azji, Ameryki Łacińskiej i Bliskiego Wschodu”.

Sama Wielka Brytania może przyjąć 25 ładunków by wypełnić swoje skromne magazyny, zaś Francja 67. Niemcy, które nie mają własnych terminali LNG, ale może brać gaz z Belgii i Wielkiej Brytanii, jest gotowa na 79 ładunków.

Włochy, które mają nowe terminale LNG, słabo jednak skomunikowane z innymi regionami Europy, mają dość powierzchni magazynowej na dostawy z około 60 takich tankowców.

I wreszcie, brytyjska zdolność do zaspokojenia popytu na gaz w Europie północnej jest ograniczony przez możliwości Interconnectora, a nie nowych terminali LNG South Hook i Dragon LNG – które nie zostały jeszcze w pełni wykorzystane.

Maksymalne moce przerobowe Interconnectora wynoszą nieco ponad 58 mcm, podczas gdy eksportowy rekord na ten rok, osiągnięty 21 maja wynosi 55,7 mcm. Maksymalna ilość wysłana z brytyjskich terminali LNG to prawie 120 mcm.

“Potencjał dla importu jest bardzo duży”, powiedział Niall Trimble, dyrektor Energy Contract Company w Londynie.


Źródło: Reuters
{jathumbnail off}
1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.6182 3.6912
EUR 4.2232 4.3086
CHF 4.5137 4.6049
GBP 4.8868 4.9856

Newsletter