Scandlines twierdzi, że jego byt jest zagrożony po decyzji niemieckich władz dopuszczającej innych armatorów do korzystania z portu Puttgarten.
Dotychczas Scandlines miał wyłączność na obsługę tej jednej z najruchliwszych i najbardziej dochodowych linii promowych w Europie.
Monopol Scandlines cztery lata temu zakwestionowali norwescy armatorzy, Bastö Fosen i Eidsiva, dwukrotnie uzyskując korzystne orzeczenie niemieckich władz.
Scandlines złożył jednak kolejne odwołane argumentując, że linia ta jest głównym źródłem dochodu i nie będzie w stanie poprawnie funkcjonować kiedy będzie musiał konkurować z innymi armatorami.

{jathumbnail off}
Dotychczas Scandlines miał wyłączność na obsługę tej jednej z najruchliwszych i najbardziej dochodowych linii promowych w Europie.
Monopol Scandlines cztery lata temu zakwestionowali norwescy armatorzy, Bastö Fosen i Eidsiva, dwukrotnie uzyskując korzystne orzeczenie niemieckich władz.
Scandlines złożył jednak kolejne odwołane argumentując, że linia ta jest głównym źródłem dochodu i nie będzie w stanie poprawnie funkcjonować kiedy będzie musiał konkurować z innymi armatorami.

