Zbigniew Anduszkiewicz twierdzi, że w zwycięskiej koncepcji najciekawsze jest usytuowania pomostów nawiązujące do naturalnych kształtów brzegów wyspy Grodzkiej.
(Fot. Marcin Bielecki)
Zainteresowanie konkursem wyraziło prawie 40 pracowni architektonicznych, ostatecznie zgłoszono 12 koncepcji. Wygrał projekt zgłoszony przez architektów z Krakowa. Podczaszy. Pracownia Aarchitektury dostanie nie tylko główną nagrodę konkursu - 25 tys. zł, ale również zaproszenie do przygotowania projektu architektonicznego.
- To jest bardzo oryginalna propozycja - zapewnia Ewa Nosek, architekt miasta. - Ten projekt stwarza klimat mariny. To będzie charakterystyczny punkt Szczecina.
Architekt Zbigniew Andruszkiewicz, żeglarz, a zarazem przewodniczący komisji konkursowej przyznaje, że zwycięzcy zrobili wszystko, by wyspa Grodzka pozostała wyspa zieloną. Umieszczono na niej tylko niezbędne elementy.
- Obejście dookoła wyspy jest bardzo ciekawą koncepcją - mówi Zbigniew Adruszkiewicz. - Nie grozi nam nudne ustawienie jachtów. Jednocześnie zaprojektowano przejście z Łasztowni na wyspę, dzięki któremu szczecinianie będą mogli tu spacerować.
Komisja konkursowa w swoim werdykcie zaznaczyła, ze kompozycja usytuowania pomostów i zaproponowany sposób cumowania jachtów nadaje zindywidualizowany, niepowtarzalny charakter miejsca przyszłego portu jachtowego. "Walorem pracy jest zapewnienie unikalnej atmosfery kameralnego portu oraz ciekawe rozwiązanie sposobu cumowania na Odrze. Port jachtowy zaprojektowano w sposób funkcjonalny dla użytkowników, ale także stwarzający miłe klimaty dla odwiedzających go mieszkańców miasta i turystów" - napisała w swoim uzasadnieniu.
Piotr Krzystek, prezydent Szczecina jest przekonany, że projekt portu jachtowego uda się przygotować w ciągu pół roku.
- Chcemy by marina powstała przed regatami w 2013 roku - deklaruje prezydent. - To będzie port dla małych jednostek. Ma mieć około 150 miejsc.
Władze miasta przewidują, że port kosztować będzie około 11 mln złotych, z czego 85 procent zapłacić ma Unia Europejska.
- Staramy się dostać pieniądze z programu Interreg - przyznaje Piotr Krzystek. - Reszta pochodzić będzie z budżetu Szczecina. Patrząc jednak na koncepcję, obawiam się, że 11 mln złotych może nie starczyć.
Drugie miejsce w konkursie i 10 tysięcy złotych nagrody przypadło Dedeco, pracowni projektowej ze Szczecina. Trzecie miejsce zajęli architekci z Londynu z firmy Atkins Limited.
Ynona Husaim-Sobeck
USD
EUR
CHF
GBP