Pomysł jest taki: okręty będą na Wybrzeżu, a dowództwo w Warszawie. Zmiany w systemie dowodzenia siłami zbrojnymi RP mają usprawnić kierowanie nimi. Brzmi ładnie, tyle że dla Pomorza oznacza to wyprowadzenie bocznymi drzwiami dowództwa Marynarki Wojennej, w tym Centrum Operacji Morskich z Gdyni i przeniesienie ich do Warszawy. O ile w ogóle będzie można mówić o typowym dowództwie, bo zmienić ma się cała struktura. Departament Strategii i Planowania Obronnego MON przygotował już założenia projektu ustawy, która zmieni kompetencje ministra obrony.
Początek brzmi zachęcająco, bowiem autorzy napisali, iż chodzi o dostosowanie struktur do "nowoczesnych tendencji". Konkluzja jest już znacznie mocniejsza: - Z dniem wejścia w życie ustawy znosi się dowództwa Wojsk Lądowych, Sił Powietrznych, Wojsk Specjalnych i Marynarki Wojennej. Gdy pod koniec lutego na Pomorzu gościł Tomasz Siemoniak, minister obrony narodowej zapytaliśmy go, czy rozmawiał z dowódcą MW o cięciach. Ten najpierw odpowiedział, że nie, ponieważ rozmawiali tylko w aucie, a później stwierdził, że w sumie to często rozmawiają i to nie o pogodzie. Rzecznik ministra, ppłk Jacek Sońta zastrzega, że decyzji jeszcze nie ma, a projekt jest konsultowany. (...) Sama Marynarka Wojenna czuje się w tej sytuacji co najmniej niekomfortowo. Biuro prasowe MW odpowiada jedynie, że właściwym adresatem pytań jest Ministerstwo Obrony Narodowej. Jego szef Tomasz Siemoniak uczestniczył na początku tego roku w posiedzeniu Komisji Obrony Narodowej, gdy omawiany był projekt "zmian w systemie dowodzenia". (...) Na to, że bez dokładnych informacji posłowie nie do końca będą świadomi konsekwencji decyzji, zwraca uwagę gen. dyw. Piotr Makarewicz i przypomina inną sytuację: - W 2001 roku podjęto decyzję o likwidacji pionu szkolenia w Wojskach Lądowych. Efekt był taki, że poziom szkolenia upadł. Niedługo później gen. Makarewicz został dyrektorem Departamentu Kontroli MON i, jak mówi, jeżdżąc na kontrole widział, co się dzieje. Wraz z likwidacją tego pionu i przekazaniem kompetencji dowódcy utracono kontrolę nad wieloma obszarami. Nikt się tym nie zajmował, co skutkowało obniżeniem zdolności bojowej. W wyniku kolejnych inspekcji wydana została decyzja o odtworzeniu pionu szkolenia. Czy tak będzie również tym razem? (...)
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.