Mniej pieniędzy z ministerstwa. Trzeba oszczędzić na remoncie promu

Żegluga Świnoujska ogłosiła przetarg na remont jednego z promów na przeprawie w Karsiborze. Zakres prac będzie jednak mniejszy, bo pieniędzy z ministerstwa też jest mniej niż oczekiwano.

- Zmodernizujemy napęd. Zamiast dwóch silników, będą cztery małe - mówi rzecznik prezydenta Świnoujścia Robert Karelus. - Będą to silniki dieslowskie. Jest to związane z ograniczeniami finansowymi. Otrzymaliśmy bowiem mniejszą dotację z Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju.

Miasto na remont ponad 35-letniej jednostki wnioskowało o siedem milionów złotych - otrzymało jednak pięć.

Żegluga zmniejszyła zakres prac remontowych, m.in. zrezygnowała z instalacji dodatkowych elektrycznych silników. Urzędnicy zapewniają, że nowe rozwiązania nie zmniejszą mocy promów i poradzą one sobie z silnym nurtem lub dużym zalodzeniem.

Według planów, remont ma się rozpocząć jeszcze w tym roku.

Sławomir Orlik