Inne

Świnoujście. W Morskiej Stoczni Remontowej wrze. Wszystko w związku z tzw. "konsolidacją" MSR ze szczecińską Gryfią. Związkowcy ze Świnoujścia spotkali się z prezesem Lesławem Hnatem. Uważają, że zapowiedzi o tym jak MSR będzie wspaniale funkcjonować po restrukturyzacji to puste frazesy. Zapowiadają, że będą działać.

Przypomnijmy, że problemy zaczęły się, gdy MSR w Świnoujściu wraz z dwoma konkurencyjnymi stoczniami została przekazana do Agencji Rozwoju i Przemysłu SA i przystąpiła do Zamkniętego Funduszu Inwestycyjnego „Mars”. Związkowcy tłumaczą, że od tej chwili stocznia zaczęła być źle zarządzana i obawiają się, że wszelkie działania „przywiezionego w teczce” szefostwa zmierzają do jej degradacji. Teraz chcą się spotkać ze związkami pozostałych stoczni i porozmawiać.

- Chcemy przede wszystkim żyć normalnie. I nie chcemy konsolidacji z Gryfią. Załoga chce być samodzielną firmą. Radziliśmy sobie dobrze i tak powinno pozostać - mówi w rozmowie z "Kurierem" Stanisław Kubera z Wolnego Związku Zawodowego Pracowników Gospodarki Morskiej w Morskiej Stoczni Remontowej.

Pracownicy MSR skarżą się, że prezes nie liczy się z ich zdaniem. - "On przyjechał tutaj po prostu zrobić swoje!" - mówią. Podejrzewają też, że tereny świnoujskiej stoczni zostaną wyprzedane, żeby ratować Gryfię. Od prezesa usłyszeli, że do konsolidacji nie dojdzie, dopóki Gryfia nie będzie "na plusie". Ale załoga MSR mu nie wierzy. Zwróciła się też o pomoc do ministra.

Prezes L. Hnat uważa, że będzie to wzmocnienie jednej i drugiej firmy. MSR co prawda radziła sobie dobrze, ale L. Hnat straszy, że może się to w przyszłości zmienić. - Na rynku zachodzą w ostatnim czasie duże zmiany. Coraz większe jednostki pływają po Morzu Bałtyckim i Morzu Północnym. Coraz mniej małych statków wpływa do portu. Natomiast MSR specjalizuje się w remontach i przebudowach małych jednostek. Zatem obszar rynku, w którym znajduje się MSR jest w znacznym stopniu spadkowy. Nowy podmiot będzie uzupełniać moce produkcyjne. Stocznie nie będą ze sobą konkurować. Klienci Gryfii mają też małe statki i mogą być one remontowane w MSR - mówi L. Hnat.

Zapytaliśmy też prezesa, czy w MSR po konsolidacji będzie zatrudnionych co najmniej tylu pracowników, co obecnie. Tego jednak L. Hnat obiecać nie mógł.

Bartosz Turlejski

+3 Misiek
Panie prezesie Hnat. Kto Panu naopowiadał takich głupot, że na Bałtyku pływając coraz większe jednostki? Czyżby Duńczycy pogłbębili Bełty a my o ty nic nie wiemy? Niech Pan kiedyś spędzi cały dzień przy wiatraku w Świnoujściu i obserwuje jakie statki wchodzą do Świnoujścia czy Szczecina. (0% z nich to statki o długości do 99 metrów. I tu szukajcie klientów a nie w panamaxach, które nawet nie są w stanie dojśc do Nabrzeży MSR, nie mówiąc juz o doku.
12 październik 2012 : 07:04 Guest | Zgłoś
+3 A może dość zabawy przez TFI..
A może TFI przestanie się bawić stoczniami. Gryfia nie będzie rentowna , bo TFI ja zadłuża i okrada.....a moska jest potrzebna do rozmycia sprawy.....
12 październik 2012 : 07:28 Guest | Zgłoś
-1 Wyklęty powstań ludu ziemi ....
Macie sierpy, macie młoty brońcie swojej roboty.
12 październik 2012 : 10:13 Guest | Zgłoś
+11 Zlikwidowac Gryfie
Gryfia to bankrut bez zadnych perspektyw.
I ta pseudo kadra kierownicza , najlepiej platne
stanowiska maja dzieci PZPR - wcow.
Gryfia to czerwone uklady , gdzie chodzi
o to aby zdazyc sie nachapac przed calkowitym
upadkiem.
Spedzilem w Gryfii wiele lat i mowie z zalem :
konczyc ten kabaret.
Zlikwidowac to wszystko.
12 październik 2012 : 12:49 Guest | Zgłoś
0 Realista
Do "zygam" widzisz sam się przyznajesz spędziłem !!!! a nie pracowałem w Gryfii . Gdybyś pracował to by Gryfia nie miała by dzisiaj problemów- Mądralo !!! za stare 5 złoty.
13 październik 2012 : 06:57 Guest | Zgłoś
+5 kontrola w gryfii
gratulacje dla odwaznego stoczniowca ktory wczoraj
w kronice szczecinskiej powiedzial ze w Gryfii potrzebny
jest prokurator. to koniecznosc. prezes gryfii nie chce inspekcji NIK w gryfii.
dlaczego, przeciez kradli inni wczesniej.
czyzby prezes czegos obawial sie ?
13 październik 2012 : 14:39 Guest | Zgłoś
+5 Boją się NIK ....
Boją się NIK bo zadłużyli stocznię na 80 mln nie realizując żadnej inwestycji ani nie wdrażając zadnej koncepcji restrukturyzacji krórej nawet nie mają. Zabawa pełną parą za państwowe pieniądze na żywym organizmie !!!!!!!
13 październik 2012 : 15:33 Guest | Zgłoś
+1 TFI boi się NIK
TFI boi się NIK . Państwowy fundusz TFI nie wpuszcza NIK do Gryfii. Jakaś paranoja....NIK powinien wejść nie tylko do TFI ale do ARP....
14 październik 2012 : 08:39 Guest | Zgłoś
+2 NIK
nie rozumiem tego , jak mozna nie wpuscic NIK do Gryfii ?
NIK mogl kontrolowac kogo tylko chcial , ale to bylo
przed dojsciem Tuska i PO do wladzy.
14 październik 2012 : 08:10 Guest | Zgłoś
+4 tak dla NIK
konsolidacja gryfii z morska nie ma sensu zanim
NIK sprawdzi czy wszystko w gryfii jest w porzadku.
wszyscy na stoczni mowia ze kontrola NIK to gwozdz
do trumny gryfii.
czego boi sie prezes , przeciez nie on odpowiada
za to bagno ?
14 październik 2012 : 13:35 Guest | Zgłoś

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0044 4.0852
EUR 4.285 4.3716
CHF 4.3754 4.4638
GBP 4.995 5.096

Newsletter