Bezpieczeństwo

21 osób jest zakażonych koronawirusem na statku wycieczkowym Grand Princess, który po zakończeniu rejsu z Hawajów miał zawinąć do portu w San Francisco - poinformował w piątek wiceprezydent USA Mike Pence. Wycieczkowiec z 3500 osobami na pokładzie od dwóch dni kotwiczy nieopodal wybrzeża Kalifornii.  

Statek miał zakończyć rejs w środę. Gubernator stanu Kalifornia Gavin Newsom miał jednak duże podejrzenia, iż na pokładzie mogą być ludzie zakażeni koronawirusem i zdecydował, że Grand Princess nie zostanie wpuszczony do portu w San Francisco, dopóki pasażerowie nie zostaną przebadani.

W czwartek na statek zostały dostarczone helikopterem materiały do przeprowadzania testów, po czym przebadano 46 osób. U 21 z nich badanie dało wynik pozytywny, 24 osoby są zdrowe, a jeden test nie przyniósł rozstrzygnięcia.

Pence wyjaśnił, że wycieczkowiec jak najszybciej zostanie zabrany do jednego z niekomercyjnych portów, po czym wszyscy pasażerowie i załoga przejdą badania na obecność koronawirusa.

Alarm w sprawie wycieczkowca kilka dni temu podnieśli urzędnicy administracji stanu Kalifornia, którzy dowiedzieli się, że kilka osób na pokładzie ma objawy typowe dla zakażenia wirusem Covid-19. Dodatkowo statkiem tym w ubiegłym miesiącu płynęły do Meksyku i z powrotem dwie osoby, u których później zdiagnozowano zakażenie koronawirusem. Jedna z nich, starszy mężczyzna z hrabstwa Placer niedaleko Sacramento, zmarł w tym tygodniu i jest to pierwsza ofiara śmiertelna koronawirusa w Kalifornii.

Grand Princess w Gdyni, w roku 2004. Fot.: Piotr B. Stareńczak
1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.7274 3.8028
EUR 4.2455 4.3313
CHF 4.5232 4.6146
GBP 5.0395 5.1413