Saab wyposaży nowe okręty patrolowe Marynarki Wojennej Bułgarii

Stocznie, Statki

08 grudnia 2020 | rel

Saab podpisał kontrakt z niemieckim przedsiębiorstwem stoczniowym Lürssen na dostarczenie oraz zintegrowanie systemu bojowego do nowych wielozadaniowych modułowych okrętów patrolowych (MMPV) Marynarki Wojennej Bułgarii.

Stocznia Lürssen jest głównym wykonawcą kontraktu realizowanego dla Ministerstwa Obrony Bułgarii, w ramach którego zbuduje dwa nowe okręty patrolowe w bułgarskiej stoczni MTG Dolphin JSC. Jednostki mają zostać dostarczone do klienta końcowego w latach 2025-2026.

"Jesteśmy dumni, że możemy kontynuować naszą pełną sukcesów współpracę ze stocznią Lürssen. Z niecierpliwością wypatrujemy kolejnych projektów w nadchodzących latach, dzięki którym będziemy mogli przyczynić się do wzmocnienia obronności i bezpieczeństwa narodowego Bułgarii, przy zastosowaniu naszej sprawdzonej technologii i niezrównanej wiedzy na temat systemów walki w domenie morskiej" - powiedział Anders Carp, zastępca dyrektora generalnego Saab i szef obszaru biznesowego Surveillance.

Saab będzie wykonywał prace kontraktowe w swoich zakładach w Szwecji, Danii,
Australii i RPA.

Okręty zamówione przez Bułgarię będą najprawdopodobniej zaprojektowane na bazie standardowego projektu Lürssen OPV 90. Są to jednostki zdolne do przyjmowania na pokład śmigłowca, charakteryzyjące się wypornością 2100 ton, długością 90 m i szerokością 14 m.

rel (Saab)

-3 Zagraniczna konkurencja zweryfikuje Farmazon i zrobi porządek

Powinniśmy tak jak Bułgarzy czy Rumuni zlecać budowę okrętów do stoczni zachodnich. Olać te nasze patologie i państwowo-politrukowe i geszefciarskie. Polecam artykuł z portalu Defence24 z 4 grudnia 2020 o Kormoranach. Śmierdzi to na kilometry. Czemu odpowiednie służby nie zajmą się tym cwanianctwem ? 2 Kormorany kosztują już za więcej niż 3 wybudowane we włoskich stoczniach przy zachodnich kosztach produkcji. I sytuacja jest ciągle dynamiczna :-). Za durni podatników maja. Pieniądze pewnie poszły zasypać dziurę na przewalonych kontraktach zagranicznych, gdzie 5 statków kosztuje 40% mniej niż jeden w stoczni zachodniej. Na podatnikach i podwykonawcach sobie Januszysko odbija. Powinno się zapraszać do przetargów zagraniczne stocznie, chociaż dla kontroli kosztów. Jestem pewny, że wyjdą takie same jaja jak przy przetargu dla SG. :-)

08 grudzień 2020 : 16:17 Postobserwator | Zgłoś

-3 c.d.

Dość faworyzowania tych "narodowych". naciągaczy na badziewia. Podatnicy płacą i wymagają porządnych okrętów, a nie debilhucp z paradami admirałów przy odbieraniu holowników. Trzeba zwrócić uwagę, że po ich wojskowe produkty nie ma żadnych zagranicznych zapytań :-)

. Tylko te wymuszane na nas. A skąd mają być jak Kormoran trzy lata po zdaniu na żadnych manewrach nie był tylko "badania rozwojowe" przy keji prowadzi ? Skąd wiec można wziąć doświadczenia i uwagi odnośnie następnych jednostek ? Wstyd go wysłać czy strach ? :-)