Pożar w porcie w Łebie. Płoną dwa niewielkie, wycieczkowe statki: Nowa Hanza i Ohar.
Z ogniem od 4:00 walczy pięć zastępów strażackich. Sytuacja jest opanowana. Na jednej jednostce spaliła się nadbudówka, natomiast na drugiej burta. Nie wiadomo dlaczego doszło do pożaru i ile wynoszą straty.
Aktualizacja godz. 11.30
Prawie ćwierć miliona złotych strat po pożarze dwóch statków wycieczkowych w Łebie. Przyczyną mogło być zwarcie instalacji elektrycznej na jednej z jednostek.
Na statku Ohar w niedzielę naprawiano instalacje elektryczną, przekładano też akumulatory. To właśnie na tej jednostce około 4 rano wybuchł pożar, który zniszczył całą nadbudówkę. Od tego zajęła się burta przycumowanego obok statku Nowa Hanza. Właściciele obu jednostek oszacowali straty na ponad 240 tysięcy złotych. Ogień ugasiło pięć jednostek straży pożarnej. Armatorzy zostali przesłuchani przez policję. Na razie nic nie wskazuje na podpalenie.
Na miejscu są specjaliści z dziedziny pożarnictwa oraz instalacji elektrycznych. Policja szuka świadków zdarzenia. Obie jednostki są zacumowane w kanale portowym blisko ulicy Sienkiewicza. W tym miejscu portu nie ma kamer monitoringu.
- Wyjaśniamy jak doszło do tego pożaru, kluczowe będą ustalenia biegłych, mówił rzecznik komendy powiatowej policji w Lęborku Daniel Pańczyszyn.
Radio Gdańsk
USD
EUR
CHF
GBP