W Gdańskiej Stoczni Remontowa SA na statku samochodowym Tomar, jako pierwszym, zamontowano osłony przeciw piratom.
Tomar, należy do operatora Wilhelmsen Lines Car Carriers Ltd. Southampton, ze skandynawskiego holdingu Wallenius Wilhelmsen Inc., będącego już stałym klientem Remontowej SA. Statek przeszedł w tym miesiącu pięcioletni przegląd klasowy.
Nietypowe zadanie remontowe stanowiło zainstalowanie osłon "antypirackich". Są to płaskie płyty stalowe. Zamocowano je ze stalowymi kształtownikami konstrukcji usztywniającej i nośnej uchylnych ramp furt wjazdowych aut, znajdujących się na rufie i na burcie statku. W przypadku samochodowców, mających bardzo wysokie, gładkie burty na przedostanie się na pokład z łodzi pirackiej pozwala kratowa konstrukcja ramp, które w czasie rejsu są uniesione pionowo.
Osłony na ich spodach odcinają więc drogi, jakimi piraci mogliby wtargnąć na pokład.
Statki są szczególnie narażone na opanowanie przez piratów w rejonach wybrzeży Somalii, Bangladeszu, Indonezji i Malezji, wzdłuż których przebiegają ważne, morskie szlaki handlowe.
Jeszcze pod koniec minionej dekady, na wysokości brzegów Somalii i na Zatoce Adeńskiej, dochodziło rocznie do 700 napadów pirackich na statki, aby wymusić na armatorach wysoki okup. Żegludze groziło sparaliżowanie. Jednakże liczba napadów spada. W roku 2011 odnotowano ich 439, a w ubiegłym - 297. Przyczyniły się do tego działania międzynarodowej floty wojennej, w ramach mającej mandat ONZ operacji Atlanta.
Łupem przestępców morskich padają statki i ich ładunki warte od kilkudziesięciu do ponad 100 mln dolarów, jak w przypadku samochodowców oceanicznych takich jak Tomar, przewożących po ponad 9 tys. nowych aut .
Jacek Sieński
Fot, Jerzy Uklejewski
USD
EUR
CHF
GBP