W czwartek, 30 maja, o godzinie 19:53, Urząd Morski otrzymał informację, że holowany statek Georg Büchner stracił pływalność i przecięty został hol łączący go z jednostką Ajaks. Ostatecznie ok. godz. 20: 25 jednostka zatonęła.
Wcześniej - o godzinie 18: 25 czasu lokalnego służba kontroli ruchu statków VTS Zatoka Gdańska odebrała informację od kapitana holownika Ajaks, że holowana przez niego jednostka nabiera znacznego przechyłu i zaczyna tonąć na pozycji około 7 mil morskich na NNE od Przyl. Rozewie. Przechył jednostki miał utrzymywać się od godzin porannych. Stanu zapasów i paliwa na burcie holowanej jednostki nie określono. O godzinie 19:17 przechył jednostki holowanej pogłębił się do 45 stopni. W końcu, ok. godz. 20: 25, jednostka zatonęła.
Wrak leży na przybliżonej pozycji geograficznej: 54° 55, 871’N 018° 31, 308’E (ok. 8, 6 mili morskiej na NE od Przyl. Rozewie), na polskim morzu terytorialnym.
Dokładna pozycja zalegania wraku jednostki Georg Büchner i głębokość wody ponad wrakiem zostanie określona w najbliższych dniach. Pozwoli to stwierdzić, czy wrak nie stanowi zagrożenia dla żeglugi.
Urząd Morski w Gdyni monitoruje sytuację w rejonie wraku oraz wszczął postępowanie wyjaśniające w związku z podejrzeniem zanieczyszczenia obszarów morskich. W tym celu na pozycję zdarzenia udał się w dniu dzisiejszym statek Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa Kapitan Poinc.
Jak dowiedzieliśmy się w Urzędzie Morskim pozycja, na której zatonął holowany statek (znana z relacji załogi holownika) znajduje się w pobliżu szlaku żeglugowego o dość dużym zagęszczeniu ruchu wzdłuż polskiego wybrzeża, ale poza wytyczonymi torami wodnymi.
Wyjaśnieniem przyczyn wypadku zajmie się młoda instytucja - powołana niedawno Państwowa Komisja Badania Wypadków Morskich.
Statek pasażersko-towarowy Georg Büchner, holowany był przez jednostkę Ajaks gdańskiego przedsiębiorstwa usług holowniczych i portowych "WUŻ" Port and Maritime Services Ltd. z Rostock'u, gdzie stał zacumowany w ostatnich latach, do stoczni złomowej w Kłajpedzie. Sprzedaż statku na złom (za 800 000 euro) odbyła się przy licznych protestach i zarzutach o "oddawaniu na złom historii i spuścizny morskiej". Przed przeznaczeniem statku na sprzedaż, na statku mieściły się m.in. hotel i hostel oraz ośrodek szkoleniowy dla młodzieży.
Zerwania z holów, a także zatonięcia leciwych statków w czasie holowania nawet przy dobrych warunkach atmosferycznych nie należą do rzadkości i może do nich dojść niezależnie od dobrej praktyki morskiej stosowanej na holowniku.
Nie dopełniono jednak jej nakazów np. w operacji holowania okrętu podwodnego po remoncie w szczecińskiej stoczni. Remontowany w SSR Gryfia, na przełomie 2006 i 2007 roku, muzealny okręt podwodny U-194 (ex. sowiecki S-194, typu 613, "Whiskey") pechowo zakończył swój żywot w barwach nowego, tajskiego właściciela. Holowany przez adaptowany do roli holownika, stary stateczek Edi (kiedyś rybacki, ostatnio turystyczno-nurkowy) zatonął u wybrzeży Danii, 50 kilometrów na zachód od portu Thyborøn (północno-zachodnie wybrzeże półwyspu Jutlandzkiego) - informował w lutym 2007 roku Portal Morski. Operacja holowania tego okrętu, przez słaby holownik, aż do Tajlandii; poprzez Biskaje i burzliwe wody wokół przylądka Dobrej Nadziei od samego początku wydawała się ryzykowna. Nikt jednak nie przypuszczał, że zakończy się zaraz po opuszczeniu Bałtyku.
Ostatnio głośne było zatonięcie porzuconego wycieczkowego statku ekspedycyjnego Lyubow Orlowa, po wcześniejszym zerwaniu się z holu i długotrwałym dryfowaniu po Atlantyku
PioSta
Charakterystyka podstaowa holowanej jednostki, która uległa zatonięciu:
nazwa: Georg Buchner
nr IMO: 5068863
rok budowy: 1950
państwo bandery: Niemcy
tonaż pojemnościowy brutto: 11060 t
nośność: 9233 t,
długość 153,66 m
szerokość 19,60 m
Pożegnanie w Rostocku
Nie to jednak było przyczyną jego utonięcia, tę zna pan Maciarewicz i myślę iż już niedługo o niej świat usłyszy.
Przechył kolego to masz ty i to znaczny w swojej chorej psychice.
wchodzisz im w tylek. Smacznego.
PS. gratulacje dla kapitana Ajaksu
niezrozumienie zartu jest wręcz zalosne
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.