Malowanie na gorąco

Technologią wyżarzania powłok malarskich zabezpieczono cztery zbiorniki na tankowcu Troma, należącym do norweskiej firmy żeglugowej Mowinckels Rederi w Bergen, odnowionym w Gdańskiej Stoczni Remontowa SA.

Remont statku objął prace konserwacyjno-malarskie na doku pływającym oraz wymianę części stalowej konstrukcji zbiorników. Po wymianie fragmentów stalowych blach w zbiornikach zostały one pomalowane nowatorską technologią, przy użyciu polimerowej farby MarineLine, produkcji firmy Advanced Polymer Coatings w La Quinta, w Stanach Zjednoczonych.

Farba stanowi patent amerykańskiego producenta i stosowana jest do zabezpieczania zbiorników tankowców, w tym chemikaliowców, od 1994 roku. Stosują ją stocznie w Chinach, Japonii, Korei, Singapurze, Turcji i Stanach Zjednoczonych.

Prace malarskie na statku Troma wykonała ekipa tureckiej firmy Marinę Linę z Istambułu, przy wykorzystaniu przywiezionego, specjalistycznego sprzętu. Były to nagrzewnice z palnikami zasilanymi skroplonym gazem propan-butan i wentylatory do nawiewania rozgrzanego powietrza. Gaz dostarczyła stocznia. Proces malowania zbiorników polegał na pokryciu oczyszczonych ich powierzchni farbą MarineLine, a następnie - na jej wyżarzeniu w temperaturze do 120 st. C. W rezultacie uzyskano powłoki przypominające powierzchnie ceramiczne, odporne na różne agresywne chemikalia i oleje.

Zbiornikowiec Troma zbudowany został w 2007 roku, w tureckiej stoczni Celik Tekne Shipyard w Istanbule. Ma on długość całkowitą 108 m, szerokość -16 m i zanurzenie - 5,4 m. Jego nośność wynosi 5600 ton. Statek przeznaczony jest do przewozów ładunków chemikaliów lub produktów naftowych w czterech zbiornikach, które już w trakcie jego budowy pokryto farbą MarineLine.{jathumbnail off}