Majątek stoczni dla arabskiego konsorcjum

Na kupno majątku zakładów w Gdyni i Szczecinie składa się konsorcjum inwestorów z czterech krajów arabskich – powiedział wczoraj związkowcom minister skarbu

– Usłyszeliśmy, że udziałowcami konsorcjum będą inwestorzy nie tylko z Kataru, ale również Kuwejtu, Bahrajnu i Zjednoczonych Emiratów Arabskich – relacjonował „Rz” po wczorajszym spotkaniu z ministrem skarbu Aleksandrem Gradem Zdzisław Kołodziejczyk, szef branżowego związku Stoczniowiec ze Stoczni Szczecińskiej Nowa. – Finansowanie zapewnia natomiast bank inwestycyjny QInvest i jego udziałowiec Qatar Islamic Bank.

Potwierdza to Aleksander Kozicki, wiceprzewodniczący „Solidarności” ze Stoczni Gdynia:

– Nie wiemy, co na ten temat sądzić. Ale była to właściwie jedyna nowa informacja, jaką przekazało nam ministerstwo podczas środowych rozmów. Poza tym usłyszeliśmy, że minister skarbu jest przekonany, że do finalizacji transakcji dojdzie 17 sierpnia. Inaczej jedynym wariantem jest sprzedaż majątku przez syndyka – dodaje Kozicki.

Według Zdzisława Kołodziejczyka minister skarbu powiedział, że o dodatkowy audyt majątku, który wpłynął na przesunięcie terminu płatności, poprosiły właśnie banki inwestycyjne. Jak podał resort skarbu, nowy termin zaakceptowała wczoraj Komisja Europejska.

– Czekamy więc na 17 sierpnia – mówi Kołodziejczyk.

Jak twierdził dotąd resort skarbu, bezpośrednim powodem odroczenia płatności były zarzuty szczecińskiego Stowarzyszenia Obrony Stoczni, wyrażone w liście do głównego inwestora – Stichting Particulier Fonds Greenrights i dwóch katarskich banków powiązanych z transakcją. Minister skarbu Aleksander Grad poinformował też, że przekazał firmie SPFG, która wylicytowala te aktywa w przetargu, dodatkowe informacje potwierdzające, że majątek stoczni w Szczecinie nie jest obciążony wadami prawnymi.

Beata Chomątowska

Czytaj więcej w "Rzeczpospolitej"{jathumbnail off}