Przeładunki w Porcie Elbląg w I półroczu 2014 roku są o prawie 80 procent większe od przeładunków, jakie odnotowano w Elblągu w pierwszych sześciu miesiącach 2013 roku.
– W 2014 w pierwszym półroczu odnotowaliśmy przeładunki 149,5 tys. ton, z czego węgiel stanowił 28,7 tys. ton, a drobnica 120,8 tys. ton. W 2013 roku, w pierwszym półroczu przeładowano w elbląskim porcie 83,6 tys. ton, z czego węgiel stanowił wówczas 12,3 tys. ton, a drobnica 71,3 tys. ton – mówi w rozmowie z portalem "RynekInfrastruktury.pl" Arkadiusz Zgliński, dyrektor Zarządu Morskiego Portu Elbląg.
Eksport materiałów budowlanych
Wskaźnik przeładunków wzrósł zatem aż o 78,8 proc. Dyrektor Zgliński zwraca jednak uwagę, że na drobnicę składają się przede wszystkim eksportowane materiały budowlane do portu w Kaliningradzie, natomiast w imporcie dominuje węgiel.
– Wg naszych oczekiwań i szacunków wartość przeładunków w 2014 roku wyniesie około 400 tys. ton. Zwracam jednak uwagę, że po naszych wystąpieniach do właściwych ministerstw, została przyjęta zmiana Ustawy o ochronie roślin. Dzięki temu spodziewamy się importu towarów paszowo-zbożowych, co wpłynie pozytywnie na wielkość przeładunków w naszym porcie – dodaje Arkadiusz Zgliński.
Elbląg jest piątym największym portem w Polsce, po Gdańsku, Gdyni, kompleksie Szczecin/Świnoujście i Policach. Rekordowe przeładunki odnotował w 1997 r. (641 tys. ton), jego zdolności przeładunkowe to ok. 1 mln ton rocznie.
Czekając na przekop
Wciąż nierozwiązanym problemem jest kwestia przekopu przez Mierzeję Wiślaną, który uniezależniłby elbląski port od dobrej woli strony rosyjskiej. Od 2009 r. obowiązuje umowa, dzięki której statki pod polską banderą mogą bez ograniczeń korzystać z Cieśniny Piławskiej (pozostającej pod kontrolą Federacji Rosyjskiej). 5-letnia umowa, wygasająca pod koniec roku, ma zostać automatycznie przedłużona, jednak należy pamiętać, że zapisy umowy są tak skonstruowane, iż strona rosyjska może teoretycznie w każdym momencie wstrzymać, bez podania przyczyn, ruch w cieśninie. Dodatkowo, barierą utrudniającą rozwój portu w Elblągu jest fakt, że statki pod banderą państw trzecich muszą zgłaszać do rosyjskiej straży granicznej chęć skorzystania z cieśniny z 15-dniowym wyprzedzeniem. Jest to jedyny port na terenie UE de facto zamknięty dla statków państw trzecich.
W maju br. Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju poinformowało, że zostanie opracowany nowy projekt przekopu przez Mierzeję Wiślaną. Według wstępnych szacunków, budowa kanału żeglugowego i samego przekopu ma kosztować 600-700 mln zł.
USD
EUR
CHF
GBP