Rozbudują terminal na Ostrowie

Wkrótce powinna ruszyć rozbudowa terminalu kontenerowego na Ostrowie Grabowskim. Spółka DB Port Szczecin zakończyła przetargi na prace budowlane i inżynierskie. Zgodnie z harmonogramem, inwestycja ma być gotowa jesienią 2015 roku.

- Idziemy do przodu - zapowiada Manfred Michel, prezes DB Port Szczecin. - Może pod koniec stycznia lub w lutym ruszymy z pracami na Ostrowie Grabowskim.

Przypomnijmy, że na potrzeby terminalu kontenerowego, na zlecenie Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście, powstało nowe nabrzeże Fińskie, plac manewrowy, dojazd drogowy i kolejowy, doprowadzono media. Spółka DB wyposażyła terminal m.in. w suwnice, a teraz konieczna jest budowa placów do składowania kontenerów wraz z niezbędną infrastrukturą. Dziś kontenery trafiają na plac przy ul. Hryniewieckiego.

Według harmonogramu, prace powinny się zakończyć jesienią 2015 roku. Inwestycja ma zapewnione dofinansowanie unijne (na poziomie 35-40 proc.).

- Koszt inwestycji to około 25-30 mln zł – mówi prezes Michel. - Blisko jedna trzecia wszystkich kosztów konstrukcyjnych przypada na palowanie terenu.

Grząski grunt wymaga odpowiedniego wzmocnienia i choć umowa nie uwzględniała tego rodzaju prac, spółka DB zdecydowała, że zapłaci za palowanie.

- Uważam, że to ZMPSiŚ powinien przygotować teren albo obniżyć nam koszty dzierżawy - zaznacza M. Michel. - Zwłaszcza że kontrahenci ciągle oczekują od nas obniżenia cen.

Prezes DB Port Szczecin dodaje, że klientom spółki zależy nie tylko na szybkiej obsłudze, ale też na porządnych drogach, placach i magazynach. A te wymagają remontów i modernizacji.

- Do zmodernizowania jest 15-20 hektarów - twierdzi M. Michel.

W ubiegłym roku firma DB Port Szczecin przeładowała blisko 61 tys. TEU, czyli ok. 2 proc. kontenerów więcej niż w poprzednim. Obroty drobnicą też były wyższe (o ok. 10 proc.). Jednak wpływy spółki za 2013 rok będą niższe niż za 2012.

- To wynika z wyższych kosztów - wyjaśnia prezes Michel. - Podnosimy stawki dla pracowników, więcej płacimy za dzierżawy, ale cen dla klientów nie możemy podnieść.

Obecnie spółka zatrudnia 260 osób na stałe, ma też ok. 110 tymczasowych pracowników.

(ek)

Fot. Elżbieta Kubowska