W Ustce powstanie nowa spółka "Zarząd Portu Morskiego", która będzie zarządzała terenami w zachodniej części miasta. Radni miejscy otrzymali właśnie projekt uchwały w tej sprawie. Decyzja ma zapaść na sesji w dniu 28 marca.
Proces komunalizacji zachodniej części portu morskiego w Ustce zakończył się w 2010 roku. Wtedy Urząd Miasta otrzymał nieodpłatnie od Skarbu Państwa grunty i nabrzeża portowe. Są to dwie działki o powierzchni 3,7 ha. W ich skład wchodzą nabrzeża portowe o długości 400 metrów, ciągi komunikacyjne, torowiska i tereny inwestycyjne. Do skomunalizowanej części portu przylega również basen węglowy o powierzchni 0,8 ha umożliwiający cumowanie około 40 jednostek rybackich i jachtów. Miasto na podstawie przepisów jest upoważnione do czerpania korzyści z tych terenów. Nowo powstała spółka ma właśnie w imieniu miasta zarządzać terenami i dbać o rozwój portu morskiego.
Dochody spółki będą pochodziły generalnie z opłat z tytułu dzierżaw, użytkowania i najmu, opłat z tytułu dzierżaw sezonowych oraz opłat portowych (tonażowych i przystaniowych). Warto dodać, że w 2012 roku dochody te wyniosły około 200 tysięcy złotych.
- Powołanie nowej spółki, która zarządzać będzie portem, pozwoli w pełni wykorzystywać potencjał terenów portowych - czytamy w uzasadnieniu uchwały - Ponadto celem tworzonego podmiotu będzie wykorzystanie posiadanych terenów w sposób efektywny, przynoszący dochody, które będą potrzebne w zapewnieniu wkładu własnego przy ubieganiu się o środki zewnętrzne. Powołanie spółki da możliwość szeroko pojętego rozwoju portu, w szczególności w rychłej perspektywie skomunalizowania wschodniej części portu.
Warto jednak dodać, że sam urząd nie był chętny do powołania nowej spółki. Przyczyniły się do tego naciski ze strony Urzędu Morskiego w Słupsku, którego pracownicy twierdzili, że z powodu braku spółki powielają się działania na terenie portu w Ustce. Poniżej treść pisma przekazana w tym roku burmistrzowi Ustki, Janowi Olechowi przez dyrektora Urzędu Morskiego w Słupsku, Tomasza Bobina:
„W związku z przekazaniem przez Wojewodę Pomorskiego dla Miasta Ustka terenów zlokalizowanych po zachodniej części portu, co nastąpiło 16.08.2010 r. i oświadczeniu Pana Burmistrza, że Gmina Miasto Ustka przeniesienie własności tej nieruchomości przyjmuje w celu utworzenia komunalnych struktur organizacyjnych zarządzających portem, Urząd oczekiwał, że zostaną podjęte przez Miasto działania w przedmiotowej sprawie. Od momentu przekazania w/w terenów Miasto Ustka zarządza tymi terenami, prowadząc m.in. działalność polegającą na dzierżawach i przeładunkach towarów, uzyskując z tego tytułu dochody. Stwierdzamy jednak, ze brak formalnej komunalizacji portu Ustka powoduje wiele problemów prawnych w funkcjonowaniu portu. Taka sytuacja nie może trwać w nieskończoność. Jeżeli Miasto Ustka nie jest w stanie podołać temu zadaniu, to zasadnym wydaje się zwrot pozyskanych nieodpłatnie terenów do Skarbu Państwa, wraz z przekazaniem uzyskanych z tego tytułu dochodów”.
- Nie ma jasnego podziału kompetencji, a często nawet dochodzi do tego, że Urząd Morski wykonuje działania, za które powinna być odpowiedzialna spółka - dodaje Tomasz Bobin. - Na przykład wynajmowanie pilotów, którzy zajmują się wprowadzaniem do Ustki statków handlowych.
Ustka to jeden z ostatnich portów na polskim wybrzeżu, który nie jest skomunalizowany. Samorządowe porty w Darłowie i Kołobrzegu od lat przynoszą znaczne dochody do kasy miasta i wpływają na rozwój samorządów. Specjaliści od rozwoju portów morskich twierdzą, że port w Ustce może funkcjonować wielotorowo jako port rybacki i żeglarski, a również w mniejszym stopniu jako port handlowy i przeładunkowy. Pojawiają się nawet pomysły, aby to właśnie port w Ustce stał się centrum logistycznym dla budowanych właśnie na południowym Bałtyku farm wiatrowych.
Tekst i fot. Hubert Bierndgarski
USD
EUR
CHF
GBP