Naftoport nie jest uzależniony od tranzytu rosyjskiej ropy

Tranzytowe przeładunki ropy naftowej stanowią aktualnie od kilku do kilkunastu procent obrotów przedsiębiorstwa i nie decydują o wynikach finansowych spółki - poinformował Andrzej Brzózka, prokurent w gdańskim Naftoporcie. Poinformował również, iż spółka, wbrew cytowanym za Polską Agencją Prasową komunikatom, nigdy nie informowała o wykreśleniu terminalu naftowego Naftoportu z listy portów eksportowych ropy naftowej w tranzycie. PAP poinformował, iż Naftoport został wykreślony z listy portów do eksportu rosyjskiej ropy po tym, jak uruchomiono nowy terminal w Ust-łudze. Z informacji PAP wynikało, że obsłużone w Naftoporcie tankowce były ostatnimi odbierającymi rosyjską ropę z Gdańska. Tymczasem przed kilkoma dniami rosyjski Transnieft poinformował, że jeszcze w kwietniu zamierza wykorzystać Naftoport do eksportu pięciu transportów ropy o łącznym wolumenie blisko 0,5 mln ton.{jathumbnail off}