Szczeciński ZUŻ ogłosił upadłość

Jak poinformował portal zegluga.wroclaw.pl, oraz TVP Szczecin (i na co uzyskaliśmy 5 stycznia potwierdzenie w ZUŻ) upadłość ogłosił Zakład Usług Żeglugowych Sp. z o.o. (ZUŻ) - firma z 60-letnią tradycją, działająca głównie na terenie portów Szczecin i Świnoujście, oraz w holowaniach pełnomorskich. Firma świadczyła także m.in. usługi cumownicze, przeładunkowe oraz zapewniała obsadę statku pożarniczego zabezpieczającego port Szczecin.

Pracę może stracić ponad 100 osób, a dla większości zainteresowanych ta decyzja stanowi kompletne zaskoczenie (upadłość może dziwić tym bardziej, że załoga przedsiębiorstwa pracuje od stycznia w oparciu o nowe umowy, na innych warunkach korzystnych - oszczędniejszych dla spółki).

Holowniki Tryton, Zeus, Cyklop czy Goliat eksploatowane były też w holowaniach morskich na Bałtyku i Morzu Północnym. Spółka dysponuje znaczącym majątkiem. Poza 12 holownikami posiada także pełnomorski barko-ponton do ładunków wielkogabarytowych, barkę zbiornikową do odpadów ropopochodnych, statek przeciwpożarowy Strażak-24, oraz trzy motorówki (cumownicze oraz pilotowe, używane raczej jako komunikacyjne), zapory przeciw rozlewom olejowym, etc.
W 1991 r. firmę sprywatyzowano, a od roku 2003 jest spółką o kapitale polsko-szwedzkim.

Nie ujawniono dotąd planów wobec spółki (czy czeka ją postępowanie układowe, sprzedaż majątku, etc.).

Nie tak dawno (w połowie maja 2011 r.) o ZUŻ było głośno nie tylko w Szczecinie z powodu kontrowersyjnej decyzji o sprzedaży jedynego dostępnego w portach Zachodniopomorskiego dźwigu pływającego o większym udźwigu, z którego usług korzystały liczne firmy w regionie (m.in. stocznie i producenci konstrukcji stalowych). ZUŻ uzyskał jednorazowy przychód ze sprzedaży, ale pozbawił się jednocześnie miejsc pracy dla kilku pracowników i stałych dochodów z eksploatacji dźwigu pływającego, do którego przylgnęła nieoficjalna nazwa własna "Gucio". Rynek nie znosi próżni. Po zniknięciu "Gucia" dźwig pływający sprowadziła do portów Szczecina i Świnoujścia szwedzka firma i to ona teraz zarabia na kontraktach jakie mógłby nadal realizować dźwig polskiej firmy. Decyzję o sprzedaży ważnego składnika majątku spółki przeforsowała (przy sprzeciwach załogi) Maria Ślusarczyk, poprzednia (do nie dawna) prezes firmy.

ZUŻ od dłuższego czasu borykał się z silną konkurencją ze strony przedsiębiorstw holowniczych (Port-Hol w Świnoujściu i Project Żegluga ze Szczecina, połączonych obecnie w Fairplay Polska) ekspansywnej, niemieckiej grupy Fairplay Towage, które zdominowały holowania portowe w Szczecinie - Świnoujściu. Są też pewne oznaki wskazujące na to, że problemy może mieć główny udziałowiec ZUŻ - szwedzki MP Bolagen. Jego nie znajdujące zatrudnienia barki od dłuższego czasu uwiązane są "na sznurku" w Szczecinie. Część z nich już sprzedano, a przy ich obsłudze miała wcześniej zatrudnienie znacząca cześć floty szczecińskiego ZUŻ.

Obecnie firmy grupy Fairplay dominują w portowych usługach holowniczych w Szczecinie, Świnoujściu, a od niedawna Fairplay przejął pozycję monopolisty także w Gdyni (przejmując WUŻ Gdynia wystawiony na sprzedaż w ofercie prywatyzacyjnej Zarządu Morskiego Portu Gdynia). Polski kapitał w portowych usługach holowniczych utrzymał się w dużych polskich portach już tylko w Gdańsku, gdzie działą spółka pracownicza WUŻ GdańSk ("WUŻ" Port and Maritime Services Ltd Sp. z o.o.).


Foto: ZUŻ


{jathumbnail off}