Pęknięty zbiornik w terminalu LNG?

W terminalu LNG w Świnoujściu zakończono betonowanie drugiego zbiornika na skroplony gaz. Na pierwszym pojawiła się zaś wyraźnie widoczna szczelina.

Wczoraj ostatnia taczka dowiozła beton na najwyższy poziom ogromnego cylindra, kończąc w ten sposób blisko 20-dniowe betonowanie ciągłe ścian drugiego zbiornika na skroplony gaz. W niecałe dwa miesiące powstały największe i najważniejsze elementy realizowanej inwestycji - informuje Polskie LNG i chwali się, że dzięki wyjątkowo sprawnej organizacji budowy i zastosowaniu nowych technologii, drugi zbiornik stanął wcześniej niż zakładano. Umożliwi to szybsze rozpoczęcie kolejnych etapów inwestycji.

Optymizmu inwestorów nie podziela część mieszkańców Świnoujścia, którzy zauważyli rysę na pierwszym z betonowych zbiorników. Widać ją z odległości około 200 metrów.

- Rysa jest też w środku -mówi jeden z pracowników, który pracował przy betonowaniu zbiornika -
W jednych miejscach ma około centymetra . W niektórych więcej. I około pięć centymetrów głębokości. Ale teraz może być więcej, bo wykuwają to i czyszczą, by to na ciepło zalepiać.

Pytaliśmy o pęknięcie Justynę Brachę- Rutkowską, rzeczniczkę prasową Polskiego LNG.

- Żaden z naszych zbiorników nie uległ pęknięciu - twierdzi lakonicznie rzeczniczka.

W pierwszym kwartale przyszłego roku oba betonowe walce przykryją betonowe kopuły. Dziś już trwają prace przy elementach stalowych, które zostaną przy pomocy sprężonego powietrza uniesione wewnątrz cylindrów i staną się podstawą konstrukcji dachów. Następnie rozpocznie się budowa estakady łączącej zbiorniki z częścią morską terminalu. W przyszłym roku do pracy na budowie przystąpią również spawacze, którzy zajmą się łączeniem stali kriogenicznej pod zbiorniki właściwe, w których będzie utrzymywany gaz w stanie skroplonym.

- Czy zbiornik z rysą wytrzyma obciążenie, kiedy wpuszczony zostanie do niego gaz? - pytają mieszkańcy Świnoujścia.

Terminal LNG to zasadnicza część inwestycji potocznie zwanej gazoportem, to instalacje do odbioru drogą morską skroplonego gazu ziemnego. Dzięki dwóm ogromnym zbiornikom i instalacji regazyfikacyjnej, 1/3 krajowego zapotrzebowania na gaz trafi do Polski przez Świnoujście.{jathumbnail off}