Darłowo: W porcie będą produkowane elementy wiatraków

W darłowskim porcie morskim będą produkowane elementy wiatraków. Wszystko za sprawą firmy Konstrukcje Stalowe MW, której prezesem jest Marek Wojniusz.

To firma córka spółki darłowskiej Stocznia M&W, której współwłaścicielem jest Marek Wojniusz. Przedsiębiorca podpisał umowę o dzierżawienie dwóch hal znajdujących się na terenie portowych elewatorów zbożowych, a te należą do Zarządu Portu Morskiego w Darłowie.

Właśnie w nich chce zlokalizować produkcję elementów wiatraków. I jest to bardzo zaawansowane.
- Docelowo zatrudnienie znajdzie u mnie do 60 osób - zapowiada Marek Wojniusz.

- W Darłowie będą wykonywane drobniejsze części siłowni wiatrowych.

Jednocześnie wyjaśnia, że rozruch produkcji w porcie jest związany z tym, że zdecydował się przenieść ją częściowo z Niemiec. Dodaje, że z tamtejszego rynku też nie rezygnuje. Waldemar Śmigielski, dyrektor ZPM, jest bardzo zadowolony z podpisanej umowy.

- Miasto niedawno kupiło elewatory od Państwowego Zakładu Zbożowo-Młynarskiego Stoisław i dzięki wydzierżawieniu dwóch hal spadają z naszych barków choćby koszty rocznego podatku od nieruchomości, który teraz przedsiębiorca uiści do kasy miasta - mówi Śmigielski. - To jest około 70 tysięcy złotych rocznie. Ponadto także będziemy mieli zysk z tytułu samej dzierżawy, ale tu kwoty nie mogę podać, bo jest ona objęta tajemnicą handlową między umawiającymi się stronami.

Marek Wojniusz zapowiada, że do końca roku chce wyposażyć dwie hale w niezbędne maszyny do produkcji konstrukcji stalowych, a najprawdopodobniej na początku przyszłego roku powstaną tam pierwsze elementy wiatraków. Dodajmy, że miasto zakupiło elewatory zbożowe w Darłowie od PZZ Stoisław pod koniec września tego roku, korzystając z prawa pierwokupu. Elewatory kosztowały ponad 4 mln zł, a ich wartość oszacowano na dwa razy tyle.

Przedsiębiorca chce nawiązać współpracę z Zespołem Szkół Morskich w Darłowie. Marek Wojniusz ma także jeszcze inne przyszłościowe plany związane z planowanym rozpoczęciem budowy elementów siłowni wiatrowych w Darłowie. Chce, aby w miejscowej szkole morskiej mogli się kształcić uczniowie w zawodzie ślusarz i spawacz, bo takich będzie jego firma potrzebowała. Darłowski samorząd i szkoła patrzą przychylnie na tę inicjatywę.{jathumbnail off}