Wąskie gardło portu

Wiadukt kolejowy nad ulicą Gdańską, którym wjeżdżają pociągi na tereny przeładunku drobnicy w szczecińskim porcie, wymaga przebudowy. Według prezesa Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście, most stanowi wąskie gardło. Jednak jego modernizacji szybko nie będzie.

Przed tygodniem ZMPSiŚ podpisał umową z niemiecką firmą Schweerbau na wykonanie modernizacji infrastruktury kolejowej w portach, która jest mocno wyeksploatowana. Kontrakt opiewa na blisko 65,5 mln zł. Odnowiona zostanie prawie połowa torów, zbudowanych będzie 48 nowych rozjazdów, a wyremontowanych - 86. Wspomniana infrastruktura jest własnością ZMPSiŚ. Niestety, prace nie obejmą wiaduktu kolejowego nad Parnicą i ul. Gdańską w Szczecinie należącego do PKP PLK SA. Obiekt jest łącznikiem z częścią portu, w której się odbywa przeładunek drobnicy.

- Wiadukt ten stanowi wąskie gardło - mówi Jarosław Siergiej, prezes ZMPSiŚ. - Jest tam pojedynczy tor, ruch pociągów odbywa się wahadłowo, linia nie jest zelektryfikowana i nie mogą tu jeździć lokomotywy szlakowe.

Zarząd portów wnioskował o modernizację wiaduktu i przystosowanie go do tego, by były dwa tory, a linia została zelektryfikowana.

- To jedyna dostępna droga dla transportu kolejowego i w razie jakiegoś poważnego wypadku całe nabrzeże drobnicowe może być go pozbawione - podkreśla prezes. Na razie jednak przebudowy mostu nie będzie.

- Nie widzę tego tak katastroficznie - uspokaja Józef Matuszczak, dyrektor szczecińskiego oddziału Centrum Realizacji Inwestycji PKP PLK. - Połączenie bez problemów funkcjonuje od czasów powojennych. Most należy do linii C-E 59 i jest ujęty w studium wykonalności dla jej modernizacji, a tę sprawę traktujemy priorytetowo.

Na dofinansowanie unijne tego przedsięwzięcia można liczyć dopiero w rozdaniu na lata 2014-2020, a i to nic pewnego.{jathumbnail off}