Gaz ze Świnoujścia może trafić do Czech

Nie zabraknie chętnych na gaz z terminalu LNG w Świnoujściu. Budowa jest jeszcze w powijakach, a już kupnem gazu za jego pośrednictwem zainteresowali się Czesi. Do współpracy chętni mogą być też Litwini.

- Najczęściej dostajemy pytania dotyczące tego, czy w Świnoujściu będzie można przeładowywać gaz z Q-fleksów, czyli największych statków, na mniejsze jednostki - mówi Zbigniew Rapciak, prezes Polskiego LNG, spółki odpowiedzialnej za uruchomienie gazoportu w Świnoujściu.

Moravia będzie gotowa

Polski terminal będzie przygotowany do magazynowania gazu zarówno w postaci skroplonej, jak i lotnej (po uprzedniej regazyfikacji), a także przeładunku LNG na barki oraz autocysterny i cysterny kolejowe. Choć inwestycja będzie gotowa dopiero w połowie 2014 r., już dziś jest przygotowywanych kilka koncepcji wykorzystania wolnych mocy przeładunkowych i regazyfikacyjnych terminalu przez inne państwa regionu.

Czesi liczą np., że dzięki importowi gazu ze Świnoujścia zdywersyfikują źródła dostaw. Gaz miałby być dostarczany przez Cieszyn nowym gazociągiem Moravia, który będzie gotowy za rok. Jego możliwości przesyłowe wyniosą początkowo 0,5 mld m sześc. rocznie.

Pojawiły się też pomysły wspólnych z Litwinami zakupów LNG. Rozładunek częściowo prowadzony byłby w Świnoujściu, częściowo w projektowanym terminalu LNG w Kłajpedzie. Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo liczy jednak, że samo będzie sprzedawać paliwo naszym północno-wschodnim sąsiadom. To dlatego zabiegamy o połączenie gazociągowe z Litwą i pozostałymi krajami bałtyckimi.

Korytarz na południe

Według Mikołaja Budzanowskiego, wiceministra skarbu, w przyszłości LNG z Polski mógłby trafiać poza tym na Słowację, Węgry, a nawet do Chorwacji. - Rząd w Budapeszcie i węgierski koncern MOL zabiegają o budowę gazowego korytarza Północ - Południe, który połączyłby Świnoujście z terminalem LNG w Chorwacji - tłumaczy wiceminister. Mówi też, że projekt zyskał już poparcie Grupy Wyszehradzkiej i Komisji Europejskiej, która zdecydowała się dofinansować studium wykonalności korytarza.

PGNiG w ramach 20-letniego kontraktu będzie sprowadzać z Kataru co roku 1,5 mld m sześc. gazu. Początkowo moce terminalu wyniosą 5 mld m sześc., a docelowo, czyli po 2018 r., 7,5 mld m sześc. rocznie.


Michał Duszczyk
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna