Nord Stream jednak pogrzebie port w Świnoujściu?

Bez uzgodnień o zakopaniu gazociągu Nord Stream zakończyły się rozmowy ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka z niemieckim ministrem transportu Peterem Ramsauerem

- Minister Grabarczyk przekazał ministrowi Ramsauerowi analizę ryzyka, jakie wiąże się z planami Nord Streamu. Nie podjęto żadnych decyzji - powiedział nam rzecznik ministra infrastruktury Mikołaj Karpiński. Nie powiedział, czy to ta sama analiza, którą dwa miesiące temu od wiceminister infrastruktury Anna Wypych-Namiotko dostał dyrektor generalny ministerstwa transportu Niemiec Reinhard Klingen.

Niemiecki urzędnik zapowiadał wtedy spotkania ekspertów. Dotąd nie doszło do niego, bo - jak tłumaczył resort infrastruktury - Warszawa "oczekiwała na gotowość niemieckiej strony". Wczoraj także nie ustalono terminu spotkania ekspertów.

Zmiana trasy gazociągu, który przez Bałtyk ma dostarczać rosyjski gaz do Niemiec, miała być jednym z kluczowych tematów spotkania polskiego i niemieckiego ministra. Kontrolowane przez Gazprom konsorcjum chce ułożyć tę rurę w poprzek północnego toru do Świnoujścia, wprost na dnie morza. Polscy eksperci oceniają, że to ograniczy ruch do polskiego portu. Bo już przepłynięcie statku o zanurzeniu 13,5 m nad tak ułożoną rurą będzie się wiązać z ryzykiem uszkodzenia rury lub statku. Nie pozwoli to na rozbudowę portu w Świnoujściu, który chce przyjmować statki o zanurzeniu 14,5 m. Takie ograniczenia nie grożą portowi w niemieckim Rostocku.

Polska nie mogła jednak żądać od Nord Streamu zakopania gazociągu, bo północy tor do Świnoujścia leży na niemieckich akwenach. Dlatego Warszawa zwracała się do Berlina, by powstrzymał plany zablokowania polskiego portu przez gazociąg z Rosji. Szef niemieckiej dyplomacji Guido Westerwelle pod koniec zeszłego roku zapewniał, że Niemcy uwzględnią polskie zastrzeżenia - ale na razie to obietnica bez pokrycia. Tymczasem budowa rury Nord Stream zaczęła się 9 kwietnia i konsorcjum chce ją ułożyć do jesieni przyszłego roku.

Niemiecki minister spotkał się też z wicepremierem Waldemarem Pawlakiem. Biuro prasowe Ministerstwa Gospodarki nie odpowiedziało, czy Pawlak omawiał z Ramsauerem losy Świnoujścia.
{jathumbnail off}