Kontenerowcowy doom metal

Amerykańska formacja Kowloon Walled City wydaje na początku grudnia płytę z żeglugowymi i kontenerowymi inspiracjami.

Niedawno w komentarzach do kolejnego odcinka muzycznego cyklu "MORZE posłuchamy?...", w którym na naszej stronie facebook.com/PortalMorski prezentujemy muzykę i videoklipy, padł postulat, by pojawił się tam kontenerowiec. Spełniamy prośbę Czytelnika i Sympatyka serwisu PortalMorski.pl i jego profilu na FB, zapowiadając ukazanie się na rynku, 4 grudnia, płyty zatytułowanej właśnie "Container Ships" ("Kontenerowce").

Czy pojawi się jakiś promujący tę płytę videoklip z kontenerowcem w roli głównej - niedługo się przekonamy...

Na razie musimy się zadowolić tytułem płyty i kontenerowcem na okładce, niestety sfotografowanym w niezbyt radosnych okolicznościach - podczas złomowania. Informacja dla shiploverów: bardzo charakterystyczny element architektury nadbudówki (ściślej mówiąc - komin) wskazuje, że jest to jeden z kontenerowców zbudowanych dla niemieckiej firmy Hamburg Süd (w końcowym okresie eksploatacji mógł już należeć do innego armatora).

Album "Container Ships" post-rock'owej formacji Kowloon Walled City z San Francisco, zawiera muzykę raczej niełatwą w odbiorze. Jest w niej trochę black i doom metalu (jakże pasuje do tego ostatniego przeznaczenia, z którym spotykają się statki w stoczniach złomowych). Słyszymy w niej również (jak w podlinkowanym poniżej utworze, a także w monumentalnym, przytłaczającym, 7-minutowym, tytułowym "Container Ships" dostępnym do odsłuchania pod tym artykułem), poprzez powtarzane monotonnie frazy, echa muzyki Swans, a także klimaty i brzmienia, znane dobrze miłośnikom wykonawców, jak Yob, Melvins, Nadja, Angelic Process, czy nawet eksperymentalno-noise'owy Boris.

PioSta

Kowloon Walled City - "Container Ships"; premiera 4 grudnia 2012 nakładem wytwórni Brutal Panda.

Posłuchaj:

Kowloon Walled City - "Container Ships" - odsłuchanie możliwe tutaj.

Kowloon Walled City - "The Pressure Keeps Me Alive":