Stefan Ekner radzi, jak zbudować własnoręcznie jacht. Dzieli się doświadczeniami z budowy swoich łódek i prezentuje ponad pięćdziesiąt konstrukcji żaglówek.
Niedawno przedstawialiśmy książkę Piotra Targowskiego „Moja łódka, czyli zwierzenia szaleńca”, o tym jak budował swój jacht. Opowiada w niej, że przy pracy nieraz sięgał po rady bardziej doświadczonych kolegów.
Jednym z nich był Stefan Ekner, znany projektant jachtów do własnoręcznej budowy. Z jego książką „Małe jachty z drewna” powinni koniecznie zapoznać się wszyscy, którym przyjdzie do głowy pomysł budowy wymarzonej łódki.
Publikacja jest połączeniem praktycznego przewodnika szkutnicznego, prezentacji najciekawszych projektów jachtów i opisu własnych doświadczeń. Czytelnik może poznać tajniki budowy jachtów z drewna, zapoznać się z ponad pięćdziesięcioma projektami łódek, a także dowiedzieć, jak Stefan Ekner budował własne jednostki – Charleston i Ragtime oraz poznać relacje z pływania na nich.
Książka „Małe jachty z drewna” przekonuje, że „nie święci jachty budują”. Po jej przeczytaniu aż chce się ruszyć do garażu i chwycić za wiertarkę. Budowa własnej łódki wydaje się taka prosta... Ekner przekonuje, że w istocie tak jest, choć nie ukrywa, że zdarzają się chwile zwątpienia.
„W trakcie budowy Ragtima – pisze w swojej książce – jeden z kolegów wszedł do hangaru i zobaczywszy kadłub zapytał: Stefan, najpierw budujesz model, prawda?”
„Małe jachty z drewna”, Stefan Ekner, Kohaku Koi (www.kohaku.pl), str. 245