Gdańsk, Mazury, Kanał Elbląsko–Ostródzki, czy Słowiński Park Narodowy to cztery z dziewięciu miejsc w Polsce, na które, do 31 sierpnia, można głosować w plebiscycie na 6 cudów Bałtyku.
Plebiscyt zorganizował w Internecie Instytut Geografii Uniwersytetu w Greifswaldzie. To część projektu, którego celem jest promocja potencjałów dziedzictwa kulturowego i przyrodniczego regionu Morza Bałtyckiego: obiektów historycznych, centrów miast, miejsc cennych przyrodniczo, stanowiących podstawę rozwoju turystyki w regionie Morza Bałtyckiego. Zwycięska szóstka może liczyć na intensywną promocję w regionie i możliwość tytułowania się "jednym z 6 cudów Bałtyku". Typy, na które można głosować, wybrali przedstawiciele 25 organizacji turystycznych, władz samorządowych, ośrodków akademickich i instytucji zajmujących się promocją przedsiębiorczości, zrzeszonych w ramach projektu Agora 2.0.
W pierwszym etapie brało udział 65 najciekawszych miejsc z państw położonych w basenie Morza Bałtyckiego i Białorusi. Basen Bałtyku traktowany jest w tym wypadku bardzo szeroko, skoro np. wśród polskich propozycji znalazły się Stare Miasto w Krakowie, Kopalnia soli w Wieliczce i Zamość (dwa ostatnie miejsca, plus sopockie molo, nie przeszły do następnej tury).
- Pierwszy etap konkursu zakończył się 31 maja, wówczas najwięcej głosów padło na Mierzeję Kurońską, Wilno oraz Tallin - mówi Przemysław Kulawczuk z Krajowej Fundacji Kultury Przedsiębiorczości w Gdyni, jeden z polskich koordynatorów. - Z polskich atrakcji najwyżej uplasowały się Mazury, które zajęły ósme miejsce w klasyfikacji ogólnej. To nie oznacza, że nie mamy szans na sukces. Półfinał, w którym na 33 miejsca, znalazło się 9 polskich atrakcj, jest wynikiem bardzo dobrym.
Polskę, podczas drugiego etapu konkursu reprezentuje, poza wymienionymi wyżej: Festiwal Wikingów na Wyspie Wolin, średniowieczny zespół miejski Torunia, Zamek Krzyżacki w Malborku oraz Puszcza Białowieska. Oprócz 9 polskich atrakcji turystycznych, do drugiego etapu przeszło także 6 z Estonii, po 4 z Litwy i Szwecji, po 3 z Łotwy i Niemiec, 2 z Flnlandii i po 1 z Rosji i Danii. Nasze propozycje konkurują m.in. z zamkami w Trokach, Schwerinie, Viborgu, Kronborgu, Turku, Häme, Kuressaare, Helsingtwierdzą Narva, bazą wojskową na wyspie Kronsztad, starówkami Wilna, Rygi, Talina, hanzeatyckim centrum Lubeki, historycznym centrum i zabytkami St. Petersburga, katedrą w Roskilde, Turku, okrągłymi kościołami i kamiennymi rzeźbami Bornholmu, Parkami Narodowymi Soomaa, Sarek, Kemeri, Koli, wyspą Kihnu, białymi klifami na wyspach Rugia i Mon, murem berlińskim, a także imprezami żeglarskimi Kiler Woche w Kilonii i Hanse Sail w Rostoku oraz Estońskim Festiwalem Piosenki.
Szóstka dotychczasowych liderów to pięć lokalizacji z krajów byłego ZSRR i jedna niemiecko-duńska.
- Społeczność głosujących internautów z krajów bałtyckich i Rosji jest bardzo dobrze zorganizowana i jak można przypuszczać, wzajemnie się wspiera - komentuje Kulawczuk. - My też możemy się skutecznie zorganizować. Na tym etapie trwa walka nie o wygranie konkursu, ale o wejście do szesnastki finalistów. Dobrze byłoby głosować nie tylko samemu, ale zachęcić też rodzinę oraz znajomych. Ci, którzy głosowali w poprzednim etapie, w tym także mogą wziąć udział.
Głosowanie w II etapie kończy się 31 sierpnia. W następnym, ostatnim już, wybranych zostanie finałowych 6 cudów Bałtyku. Poznamy je w październiku.
Jak głosować:
1. Wejść na stronę www.6-bsr-wonders.net
2. Wybrać swoje typy: maksymalnie sześć, ale nie więcej niż dwa z Polski
3. Zaznaczyć je w portalu i zagłosować na nie
4. Odebrać konkursowego e-maila i potwierdzić uczestnictwo (bez potwierdzenia do tej pory przepadało 50 proc. głosów z Polski!)
Czesław Romanowski
Fot. Wikipedia
USD
EUR
CHF
GBP