Okręt z czasów II wojny światowej i osiemnastowieczna broń opóźniły o miesiąc przebudowę falochronu wschodniego w Świnoujściu. Podczas prac pogłębiarskich wydobyto m.in. fragmenty niemieckiej łodzi z czasów drugiej wojny światowej. - Mamy pewność, że jest to część niemieckiego promu desantowo-artyleryjskiego - mówi nurek Aleksander Ostasz. - Co się z nim stanie? Decyzję podejmie wojewódzki konserwator zabytków.
Z dna wydobyto także m.in. armatę statku z XVIII wieku, karabin skałkowy i... tonę opon. Prawdopodobnie są to pozostałości po wcześniejszych umocnieniach. 1,5-kilometrowy falochron wybudowano prawie 190 lat temu. Teraz będzie miał dodatkową funkcję. - Od strony zachodniej będzie ograniczał port zewnętrzny w Świnoujściu, czyli gazoport - mówi dyrektor urzędu morskiego w Szczecinie, Andrzej Borowiec.
Modernizacja kosztuje 54 mln złotych. 46 mln to unijne dofinansowanie.
Sławomir Orlik
USD
EUR
CHF
GBP