Budynek Urzędu Morskiego przy ul. Chrzanowskiego zdobył najwięcej głosów w plebiscycie "Perła Gdyńskiego Modernizmu". Głosowanie trwało przez miesiąc na naszym portalu, a zwycięski budynek w pokonanym polu w ostatnim momencie zostawił dom wielorodzinny Opolanka, przy ul. Piotra Skargi, oraz Dworzec Gdynia Główna, którego remont właśnie się zakończył.
- Myślę, że wygrało przywiązanie do tradycyjnej architektury. Siedziba Urzędu Morskiego to przykład wczesnego przedwojennego modernizmu, z symetryczną formą i wysoką wieżą. To ceniony budynek, z wieloma wspaniałymi detalami architektonicznymi - mówi Robert Hirsch, miejski konserwator zabytków. Zachwyt budzą zwłaszcza wieża zegarowa w formie latarni morskiej i dwa wazony, nawiązujące do form art deco.
Budynek powstał w 1927 roku, z przeznaczeniem dla przeniesionego z Wejherowa Urzędu Marynarki Handlowej, przemianowanego na Urząd Morski. Autorem projektu był poznański architekt Adam Ballenstedt. Zdecydował się na konwencję uproszczonego klasycyzmu.
- Te wyniki pokazują, że wśród głosujących nie było zbytniej chęci do ryzyka i docenienia innych, może mniej tradycyjnych budynków. Cieszę się też, że wysokie miejsce zajął dworzec kolejowy, który przez lata był niedoceniany i zaniedbywany - wyjaśnia Robert Hirsch.
- Sam głosowałem na kilka budynków, dając szansę tym z mniejszą liczbą głosów. Interesowała mnie przede wszystkim architektura powojenna i ją w tym plebiscycie wspierałem.
Dumy ze zwycięstwa w naszym plebiscycie nie kryją przedstawiciele Urzędu Morskiego. - Obserwowaliśmy przebieg konkursu, żyliśmy tym plebiscytem - przyznaje Andrzej Królikowski, dyrektor tej instytucji.
- Sam nie głosowałem, bo przecież nie mogłem. Szacunek i ukłony dla wszystkich internautów, którzy oddali głos na naszą siedzibę, ten piękny budynek, który powstawał razem w Gdynią. Nie można zapomnieć, że w 1931 roku wizytował go były prezydent Ignacy Mościcki. Duch tamtych lat kryje się w wieży, która również symbolizuje godność budynku. Poza tym że urząd wygląda dostojnie, jest tutaj wyjątkowa atmosfera, którą tworzą ludzie.
Ostatni duży remont - jak wspomina dyrektor Urzędu Morskiego - budynek przeszedł jeszcze w latach 90. Od tamtej pory prowadzone są mniejsze, bieżące prace.
Ostatnie - około dwóch miesięcy temu. - Do budynku przylegały rusztowania, a robotnicy wypełniali ubytki w elewacji - mówi Królikowski. - Zatrudniliśmy pracowników, którzy na co dzień dbają o godny wygląd urzędu.
Patryk Szczerba, Ksenia Pisera
USD
EUR
CHF
GBP