Muzeum na cmentarzysku statków

Martwy port Mujnak z cmentarzyskiem statków tkwiących w wyschniętym dnie Morza Aralskiego zostanie przekształcony w muzeum To jest niezwykły projekt w sferze turystyki. Władze Uzbekistanu zatwierdziły dwuletni program o budżecie 5,8 mln dol. Jego główny punkt stanowi trasa turystyczna do Mujnaku dawnego znaczącego portu nad Morzem Aralskim. Jeszcze w latach siedemdziesiątych XX wieku do tego 20-tysięcznego wtedy miasta dopływały statki, działał duży zakład przetwórstwa rybnego. Ale kiedy ZSRR się rozpadł, Mujnak był już portem-widmem, w którym statki rdzewiały na piaskach i porośniętych trawami łąkach, będących niedawno morskim dnem. Morze Aralskie niemal wyschło. To efekt podjętych w latach 60-tych przez sowieckie władze gigantycznych melioracji, mających uczynić z pustymi Kara-kum kwitnące ogrody. System kanałów skierował wody Amu-darii - jednej z dwóch zasilających Morze Aralskie rzek, na pustynię. Tam drogocenna woda wsiąkała w piaski, a morze wysychało. W latach 90t., już na terenie Uzbekistanu, Majnak opuściła większość mieszkańców - wyjechali w poszukiwaniu pracy i lepszego życia. Miasteczko coraz częściej zasypywały burze piaskowe; obniżył się poziom wód gruntowych, a do istniejących źródeł dostały się zwiane z pól pestycydy; proces pustynnienia okolicy przyśpieszył. Dziś naukowcy twierdzą, jak podaje agencja Regnum, że proces zanikania Morza Aralskiego jest już nie do zatrzymania. „Dla zachęcenia turystów, planujemy powstanie ekoturystycznej infrastruktury - kompleksu hotelowego oraz parku etnograficznego obejmującego ok. 200 wraków statków z portu Mujnak" - podaje Regnum za państwową firmą turystyczną Uzbekturism. W okolicy można zobaczyć też wiele zabytków historycznych, jak twierdze Kyrk-Kyz i Ajaz-kal, sanktuaria muzułmańskie. Zgodę na inwestowanie na tym terenie dostało 6 firm turystycznych.