Zachować gospodarkę morską

Polskie Porozumienie Morskie -to nazwa stowarzyszenia założonego 21 czerwca br. w Szczecinie. O tej inicjatywie poinformowali 8 bm. na konferencji prasowej jego przedstawiciele. Stowarzyszenie zamierza wspierać gospodarkę morską kraju.

Celem stowarzyszenia, które ma siedzibę w Szczecinie, ale charakter ogólnokrajowy, jest m.in. szerokie uświadamianie strategicznej roli gospodarki morskiej dla Polski, pobudzenie aktywności społecznej dla jej zachowania i rozbudowy.

- W ciągu ostatnich 20 lat Szczecin, Gdańsk i inne miejscowości, które współpracowały z gospodarką morską, musiały się odwrócić od morza przez decyzje, które zapadały w Warszawie - mówił Włodzimierz Gostyński, reprezentujący PPM na zewnątrz. - Podupadło rybołówstwo, jest problem z bałtycką rurą, przemysł stoczniowy w Szczecinie padł, nie rozwiązano sprawy dotyczącej opłat portowych, czeka na realizację tor wodny Szczecin-Świnoujście. To tylko niektóre niekorzystne zjawiska, z jakimi mamy do czynienia. Praktycznie nie ma strategii i polityki morskiej państwa.

Dlatego powołano stowarzyszenie, które m.in. ma budować świadomość społeczną i działać w celu przywrócenia należnego znaczenia polskiemu morzu. Na razie liczy ono 14 członków założycieli pochodzących ze Szczecina, ale akces zgłosiły kolejne osoby - z Krakowa, Poznania, Elbląga, Świnoujścia i Gdańska.

- Chcielibyśmy osiągnąć przynajmniej jeden cel: zachować ciągłość pomiędzy pokoleniami - dodał Franciszek Makarewicz, przewodniczący Rady Programowej PPM. - Bo to, co się teraz proponuje, nie jest perspektywą dla przyszłych pokoleń. Pływające ogrody na pewno nie są perspektywą pracy dla pływających marynarzy.

Stowarzyszenie odniosło się do informacji o wycięciu tzw. łoża w ciągu technologicznym, gdzie spawano sekcje płaskie statków, w dawnej Stoczni Szczecińskiej Nowej.

- To marnotrawienie dobra, które służyło nie tylko produkcji statków, ale też budowaniu konstrukcji wiaduktów - stwierdził Andrzej Strzeboński, wiceprzewodniczący Rady Programowej PPM.{jathumbnail off}