Unijni ministrowie środowiska uzgodnili w środę w Brukseli przepisy dotyczące monitorowania emisji CO2 dużych statków morskich o tonażu ponad 5 tys. ton brutto. Polska wstrzymując się od głosu wypowiedziała się przeciwko temu rozporządzeniu. Państwom sprzeciwiającym się decyzji takim jak Grecja, Cypr i Malta nie udało się zebrać dostatecznie dużej liczby głosów państw członkowskich, by zablokować decyzję.
Nowe przepisy przewidują, że od 1 stycznia 2018 r. właściciele dużych statków, korzystający z portów w krajach UE będą zobowiązani do monitorowania emisji CO2 i sporządzania sprawozdań. Komisja Europejska będzie publikować roczne raporty na temat emisji gazów cieplarnianych w sektorze transportu morskiego i dokonywać oceny pod kątem efektywności energetycznej i wpływu na zmiany klimatu.
Regulacje te nie będą obejmować okrętów wojennych, statków rybackich oraz trawlerów-przetwórni, jachtów i statków rządowych do celów niehandlowych.
Według KE 55 proc. statków objętych tym systemem odpowiada za około 90 proc. emisji dwutlenku węgla w rejsach do i z portów UE.
Obecnie transport morski odpowiada za 3 proc. emisji na świecie, a przewiduje się, że poziom ten wzrośnie do 5 proc. do 2050 r. Dotychczas sektor ten nie był włączony w unijne działania związane z ograniczaniem emisji dwutlenku węgla.
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.