Żegluga

Mærsk Mc-Kinney Møller reprezentuje serię największych budowanych dotąd kontenerowców świata. Jest też najdłuższym z istniejących obecnie statków (ale już nie w całej historii żeglugi i okrętownictwa). Nie jest jednak także największym statkiem świata (nawet tylko współcześnie) - wbrew temu, co sugerują krzykliwe, ale wprowadzające w błąd nagłówki i tytuły w publikacjach licznych mediów.

Porównania wielkości różnych rodzajów statków (przeznaczonych do przewozu zupełnie różnych ładunków) nie mają w zasadzie praktycznego znaczenia dla fachowców. Traktujemy je tutaj raczej jako myślową zabawę i rozważania czysto teoretyczne. Skoro jednak liczne media - zarówno zagraniczne, jak i polskie - błędnie przedstawiają Mærsk Mc-Kinney Møller jako “największy statek świata”, warto wyjaśnić tę sprawę.

Kryterium długości nie ma większego znaczenia przy porównywaniu wielkości statków. Podobnie jest z pojemnością (tonażem pojemnościowym brutto). Za główne kryterium decydujące o wielkości statku uznać należy nośność. Pod tym względem kontenerowiec Mærsk Mc-Kinney Møller przewyższają nie tylko największe istniejące statki świata, ale również największe jednostki, jakie zawijały dotąd do portów polskich (nieco ponad 300 000 ton nośności).

Dlaczego nośność, ewentualnie związana z nią wyporność ?... Różne kryteria i wielkości pasują najlepiej do opisywania rozmiarów poszczególnych typów statków i ich porównywania (w ramach jednego typu). Porównywanie statków różnych typów (przewożących zupełnie różne ładunki) jest trudne i w pewnym sensie niejednoznaczne oraz bezcelowe.

Masowce i zbiornikowce przewożą ładunki “ciężarowe” (zajmujące relatywnie mniejszą objętość). Dla nich najczęściej stosowanym wyznacznikiem wielkości jest nośność. Z kolei ładunki kontenerowców mają charakter bardziej “objętościowy” (są lżejsze). W przypadku pojemnikowców najczęściej mówi się o ładowności (w TEU), rzadziej o pojemności (tonażu pojemnościowym brutto) i chyna jeszcze rzadziej o nośności. Dlatego porównywanie wprost wielkości przedstawicieli tych dwóch kategorii statków jest trudne. Kontenerowce nie są przystosowane do przewozu ładunków masowych (suchych lub płynnych), a masowce - ze względu na konstrukcję i rozplanowanie przestrzenne - nie nadają się za bardzo do przewozu kontenerów. Każdy z tych rodzajów statków musiałby przejść poważne i kosztowne modyfikacje techniczne (w zasadzie - dość gruntowne przebudowy), by móc przewozić inny rodzaj ładunku.

Wykonajmy jednak taką teoretyczną zamianę ładunków największych dzisiejszych masowców i zbiornikowców z pełnookrętowym ładunkiem statków typu Triple-E. Otóż w wyniku takiej operacji doszłoby do sytuacji, w której potwierdzenie znajdzie teza o decydującym znaczeniu nośności, jako głównego, najlepszego kryterium porównania wielkości dwóch zupełnie różnych rodzajów statków.

Pierwszy Triple-E

Największe dzisiaj masowce (np. Vale Brasil) charakteryzują się nośnością nieco ponad 400 000 ton nośności. Zbiornikowce typu "TI" mają ponad 440 tys. ton nośności. Tymczasem nośność Mærsk Mc-Kinney Møller jest ponad dwukrotnie mniejsza w porównaniu do największych masowców - wynosi 194 153 t.

Gdyby wziąć cały ładunek z kontenerowca Triple-E i próbować umieścić go na zbiornikowcu czy masowcu o nośności rzędu 400 000 ton, byłoby to trudne (jak wspomnieliśmy wcześniej - statek wymagałby przebudowy), okazało by się, że byłoby to możliwe. Masowiec czy zbiornikowiec - 400-tysięcznik nawet nie wykorzystałby swej pełnej nośności i zanurzenia (daleko byłoby mu to zatonięcia, ze statecznością też nie byłobt raczej problemu, bo masowce i zbiornikowce są szersze i relatywnie krótsze od bardziej smugłych, długich kontenerowców).

Gdyby natomiast próbować pełnookrętowy ładunek z tak dużego masowca czy zbiornikowca wsypać czy wlać do ładowni kontenerowca typu Triple-E, to zapewne zmieściłby się tam (objętościowo), ale “przeładowałby” kontenerowiec. Z ładunkiem 400 tys. ton Triple-E najprawdopodobniej zatonąłby, a nawet, jeśli nie, to - w najlepszym wypadku - mocno przekroczyłby dopuszczalne zanurzenie i - w świetle przepisów - nie mógłby być uznany za zdolny do żeglugi.

Dla przykładu rudowiec Vale Brasil charakteryzuje się tonażem pojemnościowym brutto 198 980 jednostek, netto 67 993 i nośnością 402 347 ton. W przypadku Mærsk Mc-Kinney Møller pojemność brutto wynosi 194 849, netto 79 120, a nośność - 194 153 t.

Kubatura kadłubów obu statków jest porównywalna, nie ma między nimi bardzo dużej różnicy. Załadowany w pełni kontenerowiec będzie jednak (optycznie) sprawiał wrażenie większego (za sprawą wynurzonej znacznie większej części kadłuba niż w przypadku masowca czy zbiornikowca, które - jak już wspomnieliśmy - przewożą ładunki o większym ciężarze właściwym oraz przez bardzo dużej objętości pokładowy ładunek kontenerów).

Cały ładunek z kontenerowca Triple-E teoretycznie da się więc załadować na zbiornikowiec czy masowiec o nośności 400 tys. ton. Natomiast 400 tys. ton ładunku masowego umieszczonego na Triple-E najprawdopodobniej zatopiłoby go.

Media4Sea

1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.684 3.7584
EUR 4.2325 4.3181
CHF 4.5066 4.5976
GBP 4.9518 5.0518