Żegluga

Polska Żegluga Bałtycka wciąż czeka na prywatyzację. Proces prywatyzacji kołobrzeskiego armatora jest, zdaniem wielu obserwatorów, zbyt opieszały, natomiast Ministerstwo Skarbu Państwa wielokrotnie zapewniało nas, że nie trwa dłużej niż w innych przedsiębiorstwach. Nawet, jeśli jest w tym część prawdy, to widocznie MSP bierze pod uwagę jedynie ostatnią z szeregu wielu kolejnych - obecną próbę prywatyzacji kołobrzeskiego przedsiębiorstwa.

"Obecnie, pomiędzy Ministerstwem Skarbu Państwa a potencjalnym inwestorem, trwają rozmowy dotyczące ustalania szczegółowych zapisów projektu umowy sprzedaży akcji Spółki Polska Żegluga Bałtycka S.A. Minister skarbu państwa mając na uwadze wynik prowadzonych rozmów, jak również kondycję ekonomiczno-finansową spółki, na przełomie roku podejmie decyzję odnośnie dalszych działań względem spółki" - dowiadujemy się z oświadczenia przesłanego nam przez Ministerstwo Skarbu Państwa.

Nie jest tajemnicą, że inwestorem jest firma powiązana kapitałowa z armatorem TT Line, który od 7 stycznia 2014 roku będzie bezpośrednim konkurentem PŻB, rozpoczynając obsługę połączenia ze Świnoujścia do Trelleborga. Taka sytuacja może wskazywać, że prawdopodobnie kolejny już raz prywatyzacja PŻB zakończy się fiaskiem. Pojawianie się trzeciego przewoźnika operującego ze Świnoujścia także znacząco dewaluuje w oczach potencjalnych inwestorów wartość PŻB, którą nie są promy, a przede wszystkim działalność operacyjna z tego portu i klienci (udziały w rynku), czym już wcześniej było zainteresowane DFDS, które czarterowało przez kilka lat prom i połączenie do Ystad.

Dokładnie za rok PŻB będzie musiała uporać się z problemem zaostrzonych przepisów dotyczących paliw statkowych, które będą droższe nawet o 80% niż obecnie. Oczywiście MSP zapewniło nas, że wypracowywana jest koncepcja rozwiązania tego problemu. PŻB rozważa trzy alternatywne rozwiązania: 
- stosowanie paliw lekkich/destylatów o niższej zawartości siarki (0,1%) - stosowanie paliwa lekkiego jest możliwe na wszystkich trzech promach należących do PŻB S.A.;
- zastosowanie technologii oczyszczających/odsiarczających gazy spalinowe (tzw. scrubbery, mokre lub suche); 
- zmiany dotychczasowych paliw okrętowych na paliwo gazowe LNG - zasilanie napędów głównych skroplonym gazem LNG.

Wiele wskazuje na to, że armator skazany jest praktycznie na zastosowanie pierwszego rozwiązania, gdyż dwa pozostałe wymagają znacznego nakładu finansowego, który przy wiekowej flocie PŻB nie ma większego sensu. Stosowanie drogiego paliwa znacząco obniży opłacalność prowadzonej działalności żeglugowej i atrakcyjność dla kolejnego inwestora, o ile obecny proces prywatyzacji zakończy się fiaskiem (szczególnie wobec spodziewanego dodatkowego obniżenia rentowności tej działalności w związku z "zagęszczeniem" konkurencji na rynku związanej z ewentualną spodziewaną wojną cenową wynikającą z wejścia nowego operatora na połączenia pomiędzy Świnoujściem a południową Szwecją).

Pewne jest, że PŻB potrzebuje szybko inwestora, który pomoże przetrwać najgorszy okres ze wzmożoną konkurencją ze strony TT Line i Unity Line, a także przy wzroście kosztów związanych ze wspomnianą "dyrektywą siarkową". Obecnie nikt nie jest w stanie przewidzieć, jak zmieni się rynek przewozów promowych po 2014 roku, kiedy to spodziewane są spore podwyżki opłat za przejazdy. Można się spodziewać, że struktura wymiany handlowej pomiędzy Polską, a krajami takimi jak Szwecja czy Norwegia zmieni się, czego już teraz obawia się cała branża transportu morskiego w rejonie Bałtyku i Morza Północnego.

Należy zadać pytanie, czy dalsze utrzymywanie połączenia Gdańsk - Nynashamn jest w tej perspektywie opłacalne i przyszłościowe? Warto zwrócić uwagę na fakt, że wzmocnienie w tym roku połączenia do Ystad przyniosło bardzo pozytywne skutki dla armatora w postaci zwiększonej akwizycji zarówno pośród ładunków, jak i pasażerów pieszych i samochodów osobowych. Osoby związane z branżą przewozów promowych, z którymi rozmawialiśmy na temat transferu promu Baltivia, pozytywnie oceniają ten ruch (pod kątem korzyści dla PŻB w postaci zwiększania lub utrzymywania udziałów w rynku), jednak zadają pytanie, dlaczego zrobiono to w 2013 roku, a nie wcześniej?

Należy mieć nadzieję, że dojdzie do, jak się wydaje, najbardziej wskazanych w zaistniałej sytuacji posunięć, czyli do restrukturyzacji floty i siatki połączeń w taki sposób, by zapewnić firmie możliwość konkurowania z pozostałymi graczami na rynku, a w konsekwencji - utrzymać firmę i jej markę na rynku.

JB

+8 bez sens
No posunięcie Scandinavii do Ystad na pewno dało by jakąś możliwą korzyść dla PŻB. Ale należy pomyśleć co w tym momencie stało by się w Świnoujściu. Było by tam 11 promów dzięki czemu rywalizacja i konkurencja sięgnęła by zenitu. Przecież tam prom wypływałby na promie. I jaki by mieli dostarczyć rozkład. ? Musieliby Scandinavią konkurować z Polonią lub Skanią. Więc Baltivię przesunąć na inne godziny by konkurowała z Kopernikiem i Śniadeckim czyli kolejowymi ? a w miejsce Baltivii wklepać Scandinavię, bo nie widzę innego sensu wprowadzenia tam tego promu jak nie na odejścia równoległe z najlepszą flotą w Polsce więc Polonią i Skanią. Na pewno uratowało by to ich na parę miesięcy bo linia z Gdańska przynosi same straty. A Unity niech się wreszcie obudzi, wchodzi im rywal do Trelleborga, od lutego Polferries może przenieść Scandinavię może wreszcie czas pomyślęć o nowych promach! PŻM nie zaśpij tego momentu! Unity musi utrzymać swoja pozycję niech to zrobią nówkami. A PZB i tak będzie truchleć czy wojnie cenowej Unity z TT. Ktoś widział cennik Unity na 2014r, ? powodzenia życzę PZB. Ktoś wgl. zapraszał do nas TT - porażka.
23 grudzień 2013 : 11:24 Guest | Zgłoś
+10 .
Scandinavia idzie na złom - to jest nieopłacalny prom, za dużo załogi, za mało miejsca na cardecku. PŻB musi sie go pozbyć i wstawić w jego miejsce tanią jednostkę ro-pax, może na Ystad - to że będzie konkurowała z innymi promami to nie problem. Wawel pływa ze Skanią i każdy prom sobie jakoś radzi.
23 grudzień 2013 : 11:57 Guest | Zgłoś
+9 skad ?
Skąd wiesz, że Scandinavia pójdzie na złom./ ? Chodż to by było najlepsze rozwiązanie.. :D
23 grudzień 2013 : 12:58 Guest | Zgłoś
+8 No nie wiem
Konkurencja z Unity Line i TT - Line będzie dla nich przegraną. Unity i TT mają swój kapitał i są na tyle w mocnej pozycji, że mogą sobie pozwolić na wojnę między sobą walcząc naprawdę niskimi cenami. Ale czy Polferries też będzie w stanie ? Wątpliwe..

Druga rzecz przeniesienie Scandinavii do Świnoujścia nie rozwiąże ich problemów. Przecież ona nie wygra z Polonią czy Skanią a zabiera zbyt mało ro... czysta przegrana. Istne przesunięcie na rzeż. Potwierdzam Bartka8, a co ? Baltivia ma konkurować z promami kolejowymi ? I z rozkładem który do pasażerów nijak się ma ?

Najlepszym pomysłem była by sprzedaż Scandinavii i nawet może i Wawela i zakup taniej jednostki ro-pax, która by weszła w rozkład Wawela. To byłoby dla nich jedyne rozsądne wyjście, ponieważ w 2015r, z niskimi cenami Unity i TT oraz z ograniczeniem emisji siarki położą się. Baltivia zgarniała przez jakiś czas większość Terminala a teraz ? Co raz częściej pływa pusta gdy Polonia jest zapełniona.. ciekawy zbieg okoliczności. A było już mówione, że Baltivia to przełom w Świnoujściu!! Była przez blisko rok a teraz ? coś niknie Niby teraz liczy się tylko przewóz ciężarówek ale nie jest powiedziane, że nikt już nie patrzy na komfort promów. Dlatego z Polonia albo Skanią no Polferries nie ma raczej szans na dłuższy okres. Życzę szczęścia. Polska sama pogrążyła PZB wpuszczając TT.. dziękujemy nasz narodzie!
23 grudzień 2013 : 16:36 Guest | Zgłoś
-5 Tak jasne, Baltivia pływa pusta ? Chyba w piatek ze Świnoujścia
dzień w dzień z Ystad 70-76 driverów, cardeck nabity, ze nie da się wyjść z auta
23 grudzień 2013 : 20:07 Guest | Zgłoś
+8 A steward Kaziu Wojtek Sikora straszy PiSem
że takie klerykalne i w ogóle, i że Donald jest klawy
23 grudzień 2013 : 20:00 Guest | Zgłoś
+8 Herezja
Taak, pełna,. Widziałeś ją przez ostatnie tygodnie ? Nie każdy rejs jest aż taki pełny jak w lutym itp. pewnie poprzednikowi chodziło o to,ż że nie jest już tak często pełna jak kiedyś. Może czas pomyśleć.

Wpuszczanie TT - herezja.
Linia Gdańsk - Nynashamn - jeszcze większa herezja.
Przeniesienie Scandinavii do Świnoujścia - wątpię, że to długotrwały byłby postęp lepiej ją sprzedać i zakupić coś typu bardziej na ro i dać na linię do Ystad ? albo wrócić z trasą do Kopenhagi. Na pewno byłaby już lepszym rozwiązaniem niż linia z Gdańska bo ona jest obecnie pomyłką.
A w najbliższych tygodniach pewnie dowiemy się, że PZM zleciło kontrakt pewnej stoczni i za dwa lata będziemy mieli nóweczki z którymi nawet TT będzie ciężko... Ale zawsze można pozostać na tym co się ma i ośmieszyć Polskę.. ZNÓW.
23 grudzień 2013 : 22:11 Guest | Zgłoś
+5 3 grosze....
Scandinavia w pierwszej kolejności idzie na złom, bo ma najmniejszy Car deck, generalnie wszystkie promy mają ponad 30 lal, w sumie to prawie 35 lat. To zbyt wiele promów konkurencja w tym wieku nie ma, bo po prostu nakłady na nie są już zbyt duże.

Np. taka Stena Alegra, która zdecydowanie w lepszym stanie była niż każdy z promów PŻB kosztowała 10 mln Euro plus pewnie kolejne 3-4 mln Euro trzeba było wydać na jej remont, ale koniec końców to sporo nowszy prom.

Średnio w cenach złomu koszt Wawela albo Scandinavii to ok. 3-5 mln Euro. Tak więc zamiana dwóch promów na jeden jest niezłym rozwiązaniem. Scandinavia nie nadaj się na Świnoujście, jest zbyt duża i zbyt dużo generuje kosztów. Nawet stena na swoich promach nie ma 1800 łóżek. Scandinavię trzeba było przebudować w 2003-2005 roku, aby miała większy car deck i żeby zyskała kilka lat życia więcej.

To czy Baltivia wozi więcej, czy mniej - to nie ma znaczenia, Statystyki mówią, że wozi sporo więcej niż woziła do Nynashamn, co oznacza że zarabia dużo więcej niż tam zarabiała i to się liczy.

Panowie, dla trucker ważniejsze jest to, gdzie dają lepszą miskę, a nie jaki jest prom. Pasaże pieszy i osobówki to temat do pominięcia, bo za chwilę okaże się, że lepiej mieć na promie mniej kabin i ponosić mniejszy koszt związany z ich utrzymanie/utrzymaniem większej załogi...

Stena sprzedaje swoje wycieczki za grosze i robi tym wolumen. Pasazerowie dodatkowo zostawiają kasę na promie, ale wszyscy i tak wiemy, że tanie linie lotnicze zdominowały już przewóz pasażerów pieszych. Dawno już zlikwidowano połączenia autobusowe ze Szwecją i zaraz się okaże, że przewóz pasażerów to tylko drobne groszki dla armatora, o ile już tak nie jest.

Właściwie jedyną drogą dla PŻB jest sojusz/czarter/współpraca z Unity Line i tyle. Ale aby tak się stało, TT Line musi się wycofać z prywatyzacji. Myślę, że będą teraz grali na zwłokę.
23 grudzień 2013 : 22:45 Guest | Zgłoś
+8 3 grosze po czwarte
To, że duży może więcej pokazało Finnlines w Gdyni, kiedy to wykopało Euroafricę. Tak więc TT Line z pewnością wykopie PŻB i podzieli rynek z UL.

PŻM zamówi nowe promy lada dzień, ale nie można zapomnieć, że TT to kapitał i doświadczenie. Oni też mogą czarterować/kupować nowe jednostki. Wystarczy jeden telefon do Steny i mogą wybierać za odpowiednią kasę w promach do czarteru.

Zresztą PŻB przespało sprawę, bo przez długi czas na rynku była dostępna Stena Baltica, duży car deck, sporo kabin, odmłodzony prom z 1986 roku, który by świetnie mógł zastąpić Wawela, tyle tylko, że w PŻB nikt na poważnie nie myślał o przyszłości. Janek W. miał chyba na wszystko wylane. Obecny prezes skoro wypowiada się do prasy, że chce pływać nadal na Nynashamn też chyba nie ma jakiejś strategii na PŻB. Ot takie krajowe bylejactwo.
23 grudzień 2013 : 22:46 Guest | Zgłoś
+7 TT PZB nie kupi bo i po co?????
Szanowni Państwo powiedzmy sobie szczerze TT Line PZB nie kupi - bo i po co???? Tak naprawdę z wszystkich promów może Baltivia jest coś warta - reszta to wysłuzone jednostki ktore tak naprawdę nie nadaja się do modernizacji (za duże koszta) Więc promy odpadają - Zostaje rozpoznawalna marka i udział w rynku - Ale po pierwsze TT także ma rozpoznawalną markę - a udział w rynku :):) Nasze Ministerstwo zadbało żeby TT ładnie wszystko przejeło za kilka miedziakó albo za darmo...... Tak , Tak to już kolejny przetarg w którym pojawia się inwestor powiązany z TT.... Co za tym dzie - za każdym razem mają wgląd w dokumentację handlową PZB ( wiedza o klientach i badania na temat rozwoju linii) to jest coś co jest naprawdę bardzo cenne - Ale nasze mądre Ministry oddały to za guzik z pentelką - Inna sprawa że TT wie naprawdę dużo o PZB bo złożyło lukratywną propozycję Szefowej Marketingu PZB - i teraz ta osoba pracuje dla nich - jakie toproste i jestem pewny że dużo tańsze niż PZB ( ale zaznaczam nie mam pretensji do tej osoby) Skoro w Ministerstwach siedzą ludzie tak krótkowzroczni że nawet nie zadbali o zapis zakazu konkurencji w umowie to ONI SĄ WINNI - A ta osoba zrobiła słusznie - była propozycja, prawo nie zabraniało to tylko Koziołek Matołek by nie skożystał. Więc wiadomo że TT PZB nie kupi - a z wejscia TT moze byc tylko taki plus że Mutti Merkrl tupnie obcasem a Donek Skowronek wbuduje S3 do granicy Czeskiej żeby Niemiecki armator miał grubszy kawałek tortu.....
23 grudzień 2013 : 22:49 Guest | Zgłoś
+10 Kopenhaga
Kopenhaga - bez sensu. Lepiej jest pływać na krótszej trasie, te kilka godzin rejsu w skali roku to ogromne koszty, a bilety przecież nie mogą być droższe niż prom do Ystad plus most. Zresztą to wszystko zależy od tego, jaki jest potok ładunków do Danii. Sporo przemysłu jest na Jutlandii, więc wszystko idzie tam przez Niemcy drogami. Sama stolica nie utrzyma połączenia promowego....

Jak już to Koge, ale i tak wątpliwa sprawa, skoro jest Ystad, Trelleborg i most.
23 grudzień 2013 : 22:50 Guest | Zgłoś

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.9359 4.0155
EUR 4.267 4.3532
CHF 4.3583 4.4463
GBP 4.9726 5.073

Newsletter