Największe państwowe przedsiębiorstwo przetwarzania i dystrybucji gazu ziemnego w Indiach, GAIL India Ltd, kupi w stoczniach krajowych 1/3 potrzebnych mu gazowców do przewozu gazu skroplonego (LNG) z USA.
Do realizacji kontraktu GAIL potrzebuje 9 gazowców. Już poprzedni minister ds. ropy, Vivek Rae, dostrzegł w tym szansę dla indyjskiego przemysłu stoczniowego na zdobycie nowych kompetencji. Dotychczas tamtejsze stocznie nie budowały takich statków.
GAIL postanowiło dać indyjskim stoczniowcom sześć lat na dostarczenie statków, w przeciwieństwie do dwóch i pół roku, co jest terminem dla firm zagranicznych.
Cały kontrakt kupna 9 gazowców ma wartość 7,6 mld USD.
Transport LNG jest efektem długoterminowej umowy, jaką GAIL India podpisał z amerykańskimi spółkami energetycznymi: Cheniere Energy Partner z Houston (Teksas) i Dominion z Richmond (Wirginia).
Indie będą kupować rocznie 5,8 mln ton LNG, tłoczone w terminalach: Sabine Pass LNG (na granicy między stanami Teksas i Luizjana) i Cove Point (stan Maryland). Ten drugi terminal jest rozbudowywany i osiągnie zdolność przeładunkową w końcu 2017 roku.
Obecnie w użytkowaniu jest na świecie 379 gazowców do przewozu LNG, a 105 zostało zamówionych. Te specjalistyczne jednostki są budowane głównie w stoczniach Korei Południowej (Samsung, Daewoo) i Japonii. W ub. roku rozpoczęto ich budowę także w Chinach, a – jak wynika z informacji GAIL – do grupy tej dołączą także Indie.