Żegluga

Norweski statek wycieczkowy Maud doznał awarii zasilania po tym, jak fala rozbiła okna na mostku podczas żeglugi po Morzu Północnym, powodując utratę zdolności nawigacji, poinformowały w czwartek duńskie władze i armator statku.

Maud (nr IMO 9247728; ex Midnastol; zbudowany w 2003 r. w Norwegii; GT 16 151; nośność 1184 t; długość całkowita 135,75 m; szerokość konstrukcyjna 21,50 m, zanurzenie 5,10 m; miejsca dla pasażerów - 570, liczba kabin - 313) w chwili wypadku znajdował się ok. 200 kilometrów od zachodniego wybrzeża Danii i około 330 kilometrów od wschodniego wybrzeża Wielkiej Brytanii. Woda, która wdarła się przez rozbite okna sterówki zalała pulpity sterowania i monitoringu, w tym urządzenia i systemy nawigacyjne oraz sterowania statku, co spowodowało awarię zasilania na mostku.

Silniki napędu głównego funcjonują, ale statek nie może prowadzić samodzielnie nawigacji – nie działają radary i inne urządzenia nawigacyjne i sterujące.

266 pasażerów i 131 członków załogi nie było zagrożonych wedle oficjalnych informacji, a władze zamierzały rozpocząć holowanie statku do duńskiego portu około godz. 23:30 czasu polskiego - poinformował rzecznik duńskiego Wspólnego Centrum Koordynacji Ratownictwa, które jest odpowiedzialne za koordynację operacji poszukiwawczych i ratowniczych.

Statek, który należy do wycieczkowej firmy żeglugowej HX, spółki z norweskiej grupy Hurtigruten, płynął z Florø w Norwegii do Tilbury w Wielkiej Brytanii.

Według relacji armatora - Maud zgłosił tymczasową utratę zasilania po napotkaniu wyjątkowej fali (tzw. rogue wave lub freak wave).

W informacji ze statku potwierdzono, że w wyniku incydentu nie doszło do poważnych obrażeń pasażerów ani załogi, a stan statku pozostaje stabilny - dodano w informacji armatora z czwartku późnym wieczorem.

Przełączono sterowanie na ręczne z maszynowni, ale statek i tak został pozbawiony możliwości nawigacji. W pobliże pozycji uszkodzonego wycieczkowca przybyły komercyjne statki ratownicze firmy Esvagt, by pomóc statkowi wycieczkowemu w nawigacji. Niewykluczone, że statek zostanie odholowany do portu, ale wyglądało na to, ok. godz. 5:30 rano w piątek, ze do podania holu jeszcze nie doszło.

Około godziny 5:30 rano w piątek, w pobliżu wycieczkowca znajdowały się serwisowiec offshore o nazwie Esvagt Server i dozorowiec ratowniczy Esvagt Cornelia (prawdopodobnie od ok. północy z czwartku na piątek).

"Sytuacja jest pod kontrolą" - powiedział rzecznik centrum koordynacji ratownictwa.

Duński Instytut Meteorologiczny poinformował, że obszar, w którym doszło do wypadku, został dotknięty burzą, późno w czwartek, z huraganowymi podmuchami wiatru z północnego zachodu, które według prognoz mają trwać do piątku.

Aktualizacja - piątek, 22 grudnia, godz.: 10:00

Wydaje się, że statek nie kieruje się do żadnego z nabliżej położonych portów (w Danii lub Norwegii lub nieco dalej - w Wielkiej Brytanii). Płynie z prędkością od nieco powyżej 3 do ok. 4 węzłów na północny-zachód (średnia prędkości z ostatniej doby - 4,52 w.). Wygląda na to, że takie ustawnienie (taki obrany kurs) wynika z faktu, iż statek sztormuje ustawiając się dziobem do fali. W rejonie pozycji statku panuje wiatr NW 6 w skali Beauforta i fale NW o wysokości ok. 3,9-4,0 m.

PBS

Fot.: Hurtigruten 

Wycieczkowiec ekspedycyjny Maud (ex Midnastol)
Wycieczkowiec ekspedycyjny Maud (ex Midnastol)
Wycieczkowiec ekspedycyjny Maud (ex Midnastol)Wycieczkowiec ekspedycyjny Maud (ex Midnastol)

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0044 4.0852
EUR 4.285 4.3716
CHF 4.3754 4.4638
GBP 4.995 5.096

Newsletter