Bezpieczeństwo

Francja wyśle więcej żołnierzy w charakterze doradców wojsk irackich walczących z Państwem Islamskim, a także ponownie skieruje jesienią lotniskowiec Charles de Gaulle w rejon Bliskiego Wschodu - zapowiedział w środę 13 bm. prezydent Francois Hollande.

"Zwiększymy jeszcze bardziej wsparcie naszych sił lądowych udzielane Irakijczykom w perspektywie odbicia Mosulu - powiedział Hollande w przemówieniu w ministerstwie obrony. - Grupa bojowa z lotniskowcem Charles de Gaulle będzie ponownie rozmieszczona w ramach operacji Chammal jesienią, ponieważ musimy zniszczyć tych, którzy nas zaatakowali tutaj w kwietniu i listopadzie 2015 roku".

Prezydent nawiązał w ten sposób do zamachów w Paryżu, za które odpowiedzialność wzięło tzw. Państwo Islamskie.

Operacja Chammal (nazwa pochodzi od szamalu - suchego, gorącego wiatru znad Półwyspu Arabskiego) polega na udziale francuskiego lotnictwa w atakowaniu celów Państwa Islamskiego w Syrii i Iraku. Prowadzona jest od września 2014 roku.

Dodatkowo 300-400 francuskich żołnierzy bierze udział w szkoleniu sił irackich w Bagdadzie oraz Kurdów na północy Iraku. Chodź znajdują się czasem blisko frontu, nie biorą bezpośredniego udziału w walkach z dżihadystami. Hollande nie powiedział, ilu dodatkowych żołnierzy zostanie wysłanych.

Lotniskowiec z napędem atomowym Charles de Gaulle, okręt flagowy francuskiej marynarki wojennej, był już dwukrotnie, w 2015 roku, zaangażowany w działania zbrojne przeciwko Państwu Islamskiemu.

W tym samym przemówieniu Hollande zapowiedział przedstawienie wspólnie z Niemcami inicjatywy wzmocnienia współpracy obronnej w ramach Unii Europejskiej. Mówił także o zaplanowanym na październik br. zakończeniu francuskiej misji wojskowej Sangaris w Republice Środkowoafrykańskiej, w której służy jeszcze 350 żołnierzy.

kot/ kar/

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.9983 4.0791
EUR 4.2806 4.367
CHF 4.3691 4.4573
GBP 5.0068 5.108

Newsletter