Porty, logistyka

Mieszkańcy Calais oraz okolicznych miasteczek, a także rolnicy z tego regionu mówią dość. Są już zmęczeni kryzysem imigracyjnym i zapowiadają akcję protestacyjną. Ich akcja ma się rozpocząć 5 września. Działania te będą miały prawdopodobnie duży wpływ na ruch promowy.

Udział w akcji ogłosili już m.in. pracownicy portu, przedstawiciele handlu, przewoźnicy oraz rolnicy. Wszyscy oni opowiadają się za likwidacją tzw. dżungli, czyli obszaru zajmowanego przez imigrantów, w którym sytuacja z dnia na dzień staje się coraz bardziej napięta. Wokół Calais każdego dnia dochodzi do aktów przemocy, których ofiarami stają się m.in. mieszkańcy miasta oraz kierowcy zmierzający do portu.

Protestanci zorganizują równocześnie dwie akcje. Jedna z nich rozpoczynać się będzie w Dunkierce, a druga w Boulogne-sur-Mer. Podejmowane przez protestujących działania będą zmierzać do paraliżu ruchu na drodze A16, która prowadzi do portu w Calais. Równocześnie zorganizowana zostanie akcja l’Épopée à Calais, w ramach której osoby, którym leży na sercu problem, mają utworzyć ludzki łańcuch.

- Naszym celem jest pokazanie naszego przerażenia wywołanego przez obecną sytuację w Calais - powiedział Frédéric Van Gansbeke, przedstawiciel działających w Calais związków zawodowych.

Pomysłodawcy zapowiedzieli, że jeśli działania prowadzone 5 września nie przyniosą oczekiwanych efektów, to oni gotowi są rozszerzyć akcję, co oznaczałoby, że blokada autostrady może potrwać bardzo długo - jak zapowiedziano, jeśli będzie trzeba, będzie trwać dzień i noc.

 

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.8901 3.9687
EUR 4.2231 4.3085
CHF 4.2955 4.3823
GBP 4.9204 5.0198

Newsletter