Porty, logistyka

Do portu Gdańsk wpłynąć ma dzisiaj, 10 stycznia 2013 r., w godzinach popołudniowych lub wieczornych, Simon Stevin - największy w świecie w swoim rodzaju, wysoko wyspecjalizowany statek rzadkiego typu. Zabierze kruszywo, które wykorzystane będzie przy budowie fundamentów wież nowej farmy wiatrowej u brzegów Szwecji.

Co ciekawe - kruszywo, które ten ciekawy statek zabierze z Gdańska do Szwecji przybyło do nas… ze Szwecji. Z przystani Bergkvara koło Kalmaru przywiozły je trzy małe masowce. Trafi na farmę wiatrową Kårehamn Offshore Wind Farm, z planowanymi 16 turbinami, budowaną przez koncern energetyczny E.ON w pobliżu miasta Kårehamn, na wyspie Oland.

Kontrakt na projektowanie, budowę i instalację fundamentów tych 16 wież wiatrowych zdobyła w 2011 roku belgijska grupa Jan De Nul, znana dotychczas przede wszystkim z prac pogłębiarskich i floty pogłębiarek należących do największych w świecie. W skład prac zleconych belgijskiej firmie wchodzi też przygotowanie podłoża pod kesonowe, żelazo-betonowe fundamenty, a także zabezpieczenie ich przed podmywaniem, np. przez prądy morskie. Precyzyjne ułożenie kruszywa w odpowiednich miejscach dna morskiego lub przy osadzonych na dnie fundamentach, należeć będzie do spodziewanego dziś wieczorem w Gdańsku Simon Stevina.

Statek stanąć ma przy nabrzeżu Rudowym, w basenie węglowym gdańskiego portu. Obsługiwany ma być przez spółkę przeładunkową Port Gdański Eksploatacja.

Nie można jeszcze, niestety, powiedzieć, że gdański port stanie się permanentną bazą (a nawet czymś w rodzaju hubu) przeładunku kruszywa dla tego projektu. Jednak jak się dowiedzieliśmy od przedstawiciela Mar-Yard Ltd., gdańskiej agencji żeglugowej obsługującej w Polsce statek i armatora, nie jest wykluczone, że jednostka wróci do Gdańska, przynajmniej po kolejną partię kilkunastu tysięcy ton kruszywa - tym razem kamieni o "większym kalibrze" - do 30 cm średnicy (i wadze do ok. 100 kg). W tych dniach na statek załadowanych zostanie osiem tysięcy ton drobniejszego kruszywa.

Co niezwykłego jest w tym statku? Zacznijmy od tego, że to jednostka bardzo rzadkiego typu. Zasadniczym rynkowym i technicznym sensem eksploatacyjnym takich statków jest świadczenie specyficznych, wysoce precyzyjnych (jak na "maszynę" o takich rozmiarach i warunki stwarzane przez środowisko) prac i usług. Swoje możliwości zawdzięczają m.in. wyposażeniu w system pozycjonowania dynamicznego. Statki fall pipe vessels, takie jak Simon Stevin zatrudniane są najczęściej w przemyśle offshore, m.in. przy przygotowywaniu podłoża oraz przy ustalaniu i ochronie podmorskich rurociągów, a ostatnio także przy budowie farm wiatrowych.

Simon Stevin określany jest jako mining and fallpipe vessel. Tzw. fallpipe lub rock dumping vessels to po naszemu podsypkowce. Służą do precyzyjnego układania na dnie morskim oraz na lub przy podwodnych konstrukcjach (np. rurociągach) kruszywa, by zanurzone budowle lub urządzenia przykryć nim, ochronić przed kotwicami statków, zapobiegać ich podmywaniu przez prądy morskie czy też, by przygotować, np. wyrównać, podłoże pod osadzanie lub budowę fundamentów podmorskich budowli. 

Wszystkich fall pipe vessels jest na świecie zaledwie kilkanaście. Większość podsypkowców tego rodzaju, to odpowiednio wyposażone i przebudowane masowce. Przebudowywano na nie także ciężarowce wpływne. Masowce przewożą ładunki wewnątrz kadłuba - w ładowniach. Ciężarowce ich nie mają. Ładunek kruszywa przewożą w wielkich zasobniach ustawionych na pokładach. Podobną postać konstrukcyjną i rozplanowanie ma także Simon Stevin. Mimo podobieństwa do statków adaptowanych, został jednak "od zera" zaprojektowany i zbudowany. 10 lutego 2010 roku wyruszył z hiszpańskiej stoczni, gdzie powstał, do Australii, gdzie czekało pierwsze zadanie.

Była to poprawka na budowie podmorskiego rurociągu - uzupełnienie nasypu pod "wiszącą" pomiędzy dwoma wzniesieniami dna (na głębokości ok. 80 m) częścią rurociągu oraz budowa skrzyżowania dwóch innych podmorskich rurociągów.

Statek zbudowano w stoczni Construcciones Navales del Norte w Sestao koło Bilbao w Hiszpanii. Jego projekt koncepcyjny i wstępny opracowała firma Vuyk Engineering Rotterdam bv. Stępkę pod budowę położono 30 kwietnia 2008 r., a wodowanie odbyło się 13 marca 2009. Stocznia przekazała Simon Stevina armatorowi - Dredging and Maritime Management SA z grupy Jan De Nul Group - 4 lutego 2010 roku.

Statek ten jest największą w świecie jednostką w swoim rodzaju (jego rekord wyrówna siostrzany Joseph Plateau, który wkrótce zostanie przekazany do eksploatacji) i może precyzyjnie układać kruszywo na dnie akwenów o głębokości do 2000 m. 

Zaawansowany technicznie system wydawania do wody (pod statek) rury służącej do precyzyjnego zrzutu kruszywa, działa w pełni automatycznie. Rura przechowywana jest w segmentach, w stelażu na środkowej nadbudówce statku, zawierającej system rozładunku ciągłego, podający kruszywo do rury. Manipulatory pobierają kolejne segmenty rury z miejsca ich składowania i montują rurę wydając ją w głębinę w miarę przybywania kolejnych segmentów.

Na dolnym końcu rury zamontowany jest zdalnie kierowany pojazd podwodny (ROV - Remote Operated Vehicle), który dokładnie koryguje położenie wylotu rury, co umożliwia precyzyjne układanie podawanego przez nią kruszywa.

Statek ma 33 500 ton nośności i może zrzucać 2000 ton kruszywa na godzinę, układając je na głębokości 2 km. Może przepuszczać przez rurę kamienie czy bryły kruszywa o średnicy do ok. 40 cm, co również jest rekordem wśród typu fall pipe vessels. Załogę stanowi ok. 70 osób.

Jednak Simon Stevin to nie tylko podsypkowiec. Określany jest przez armatora jako mining and fallpipe vessel. Człon mining w nazwie oznacza, że przystosowany jest także do roli statku - bazy dla podmorskiej kopalni odkrywkowej.

Piotr B. Stareńczak

Fot. Jan De Nul

Simon Stevin - charakterystyka podstawowa
nr IMO   9464807
sygnał wywoławczy   LXUB
armator   Dredging And Maritime Management S.A.
bandera   Luxemburg
port macierzysty   Luxemburg
(towarzystwo klasyfikacyjne określa go jako: fall pipe vessel / excavator support vessel)
stocznia   Construcciones Navales del Norte, S.L., Sestao, Vizcaya, Hiszpania
przekazanie do eksploatacji   04 Feb 2010
stoczniowy nr budowy   333
długość całkowita   191,50 m
długość między pionami   175 m
szerokość   40 m
wysokość boczna   13,22 m
zanurzenie maksymalne   8,50 / 9,25 m (wg różnych źródeł)
zanurzenie konstrukcyjne   7,50 m
wolna burta   3970 mm
tonaż pojemnościowy brutto (GT)   35 034
tonaż pojemnościowy netto (NT)   10 510
nośność   35 930 t / 37 500 t (według różnych źródeł)
pojemność zbiorników na paliwo   2993.7 m3
pojemność zasobników na kruszywo   19 500 m3
średnica rury zrzutowej   1000 mm
liczba przedziałów wodoszczelnych   8
łączna moc elektrowni okrętowej   24 350 kW
napęd główny   spalinowo-elektryczny
łączna moc napędu głównego   13 400 kW (18 208 KM)
pędniki główne   4 azumutalne
prędkość eksploatacyjna statku   15,5 węzła
załoga   70 osób
klasyfikacja   Bureau Veritas         
notacja klasy   HULL +, MACH +, SPECIAL SERVICE FALL PIPE VESSEL / EXCAVATOR SUPPORT VESSEL UNRESTRICTED NAVIGATION AUT-UMS (SS), CLEANSHIP 7+ DYNAPOS - AM/AT - R CLASS 2

+1 Ciezarowiec wplywny?!
Czlowieku, daruj sobie pisanie o statkach...
11 styczeń 2013 : 03:49 Guest | Zgłoś
0 Oj tam, oj tam
A mnie się artykuł podoba. Chociaż zgadzam się, ze nie ma sensu na siłę spolszczać angielskiego nazewnictwa, bo potem wychodzą językowe dziwolągi.
11 styczeń 2013 : 22:48 Guest | Zgłoś
0 W tym artykule
i nie tylko w tym, jest wiecej takich kwiatkow.
13 styczeń 2013 : 08:34 Guest | Zgłoś
+1 Żelazo - betonowy
żelazo betonowy :)

Kto to w ogóle pisał?
04 listopad 2015 : 15:21 Arek103 | Zgłoś

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0243 4.1057
EUR 4.2863 4.3729
CHF 4.4168 4.506
GBP 5.01 5.1112

Newsletter