Choć książka „Kurs Czukotka czyli Anną w krainie polarnych niedźwiedzi” opowiada o wyprawie żeglarskiej, zapewniamy że nie trzeba być wcale pasjonatem żeglarstwa, aby po nią sięgnąć. To znakomita lektura dla wszystkich, którzy po prostu są ciekawi świata, szczególnie tak egzotycznego jak rosyjska Arktyka.
Ale po kolei. Monika Witkowska, znana dziennikarka i podróżniczka, której nieobce są także rejsy żeglarskie i to takie jak pokonanie Przejścia Północno-Zachodniego, czy Hornu, spotkała swego czasu szwedzkiego żeglarza Börje Ivarssona. Zaprzyjaźnili się i postanowili odbyć wspólnie wyprawę polarną na jego 10,5-metrowym jachcie Anna.
Przeprowadzony w 2011 roku rejs trwał niemal trzy miesiące. W tym czasie szwedzko-polsko ekspedycja przepłynęła cztery morza – Beauforta, Czukockie, Wschodniosyberyjskie i Beringa. Wyczyn był pionierski. Słusznie więc obsypany został potem różnego rodzaju nagrodami.
Podczas wyprawy Witkowska prowadziła w internecie bloga. Ten tworzony na gorąco zapis, został teraz wydany w formie książki. Choć nadawanie elektronicznemu dziennikowi papierowej postaci to dosyć ryzykowne przedsięwzięcie, trzeba powiedzieć, że w tym przypadku całkowicie udane.
Napisaną z pazurem książkę czyta się szybko i z wypiekami na twarzy. Na taki efekt złożył się zarówno talent literacki autorki, jak i egzotyczny temat. Czukotka to miejsce nadzwyczaj rzadko odwiedzane przez Europejczyków. Na dodatek załoga Anny doświadczyła tam niemiłego przyjęcia ze strony lokalnych władz, łącznie z postawieniem przed miejscowym sądem – choć miała wszelkie wymagane pozwolenia na pobyt w tej części Federacji Rosyjskiej.
Witkowskiej udało się uniknąć grzechu często popełnianego przez piszących żeglarzy – przeładowania terminologią żeglarską. Jest jej tylko tyle, ile koniecznie potrzeba (słowniczek żeglarski na końcu książki to już przysłowiowe chuchanie na zimne). Z korzyścią dla mniej „oblatanego” czytelnika, podróżniczka skupia się bardziej na tym co widać za burtą, niż technice samego żeglowania.
„Kurs Czukotka” to literatura podróżnicza w pełnym tego słowa znaczeniu. Dzięki zamieszczonym w niej ciekawostkom historyczno-geograficzno-etnograficznym jest prawdziwą kopalnią wiedzy o tym niezwykłym kawałku świata, o którym opowiada. Cała masa zdjęć, którymi publikacja została okraszona, to już tylko apetyczna wisienka na tym smakowitym torcie.
„Kurs Czukotka czyli Anną w krainie polarnych niedźwiedzi”, Monika Witkowska, Wydawnictwo G+J RBA (www.gjksiazki.pl), str. 384
USD
EUR
CHF
GBP