Zakończył się II Międzynarodowy Kongres Morski w Szczecinie

Blisko tysiąc osób uczestniczyło w II Międzynarodowym Kongresie Morskim. Od 12 do 14 czerwca br. przedstawiciele środowiska morskiego, przedsiębiorcy, armatorzy i naukowcy, a także ludzie świata biznesu, polityki i mediów, rozmawiali w Szczecnie o kondycji oraz przyszłości gospodarki morskiej.

Podczas imprezy odbyło się ponad 60 spotkań, debat i warsztatów. Uderzeniem w dzwon okrętowy rozpoczął ją kpt. ż.w. Mirosław Folta, szef Rady Pracowniczej PŻM.

Wykład inauguracyjny w Centrum Dydaktyczno - Badawczym Nanotechnologii Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego  wygłosiła wicepremier Elżbieta Bieńkowska. Mówiła, że 25 lat wolności to również ogromne zmiany w gospodarce morskiej. Podkreślała znaczenie inwestycji, innowacji i integracji.

- W latach 2009-2013 zainwestowaliśmy ponad 1 mld euro w modernizację portów, tory podejściowe, infrastrukturę - wyliczała. Przypomniała o budowanym terminalu LNG, budowanej sieci gazociągów i planowanym pogłębieniu toru wodnego Szczecin-Świnoujście. Zapewniła, że ok. 4 mld zł pochłonie realizacja kolejnych 25 projektów związanych z gospodarką morską, nie licząc modernizacji kolei i dróg. Kolejnych 10 mld zł pochłoną projekty mające łączyć naukę z biznesem.

Wiele uwagi poświęciła także marynarzom i armatorom. – Rząd kontynuuje prace mające na celu zapewnienie zgodności polskiego prawa z Konwencją o pracy na morzu z 2006 r. i prawem unijnym oraz wprowadzenie instrumentów pomocy publicznej, pozwalających na zmniejszenie ponoszonych przez armatorów kosztów zatrudnienia – poinformowała wicepremier Bieńkowska.

Dodała, iż trwają także prace nad zmianą ustawy o bezpieczeństwie morskim oraz zmianą ustawy o obszarach morskich i administracji morskiej RP, a także aktami wykonawczymi.

– Finansowane ze środków publicznych inwestycje dotyczące infrastruktury portów, a także te ułatwiające dostęp do nich od strony morza i lądu, przyczyniają się do ich rozwoju oraz przyciągają prywatnych przedsiębiorców– mówiła wicepremier, podkreślając, iż dużo udało się w tym zakresie już osiągnąć, również dzięki Funduszom Europejskim. Na inwestycje finansowane z Programu Infrastruktura i Środowisko przeznaczono ponad 1 mld euro, z czego ponad 690 mln euro to środki unijne. Jak zapewniła, wsparcie to będzie kontynuowane. W przygotowanym na nową perspektywę Dokumencie Implementacyjnym do Strategii Rozwoju Transportu do roku 2020 (z perspektywą do roku 2030) znalazło się 48 projektów morskich. Dotyczą one m.in. pogłębienia kanałów i basenów portowych, budowę nowych nabrzeży wraz z niezbędną infrastrukturą techniczną oraz przystosowania infrastruktury terminali portowych do obsługi transportu intermodalnego.

Drugiego dnia Kongresu, Jan Krzysztof Bielecki, były premier i obecny przewodniczący rady gospodarczej przy premierze Donaldzie Tusku,mówił o bezpieczeństwie energetycznym Polski. Jak stwierdził - Polska może stać się największym importerem energii elektrycznej w tej części Europy.

Podczas swojego wykładu, którym rozpoczął drugi dzień Międzynarodowego Kongresu Morskiego w Szczecinie, przytaczał prognozy, z których wynika, iż już w 2015 r. zapotrzebowanie na energię w krajach Unii Europejskiej obniży się o 10 proc., ale jednocześnie wzrośnie udział energii ze źródeł odnawialnych oraz jądrowej. Wskazywał także na możliwe duże zmiany cen dostaw gazu na rynku światowym, na skutek zwiększonego eksportu gazu z USA (cztery razy tańszego, niż w Azji i dwa razy tańszego od tego z Europy) oraz z Australii, która już w latach 2017-18 chce rozpocząć eksport tego nośnika energii i to w ilościach większych niż Katar, co będzie oznaczało spadek cen.

- Niepokoi mnie tylko obecna polityka Gazpromu, który zaczyna obniżać ceny ropy wybranym odbiorcom europejskim, co może obniżyć ekonomikę terminalu LNG – stwierdził. Były premier wskazywał także na istniejące magazyny gazu w Europie oraz plany ich rozwoju, które mają Wielka Brytania i Włochy, a także na rolę Niemiec, które pod tym względem w Europie grają pierwsze skrzypce. Dodał jednak, iż dane przekazywane przez Ukrainę, o ile są prawdziwe wskazują, iż to właśnie ten kraj – być może w niedalekiej przyszłości członek Unii Europejskiej – ma największe zmagazynowane zapasy gazu.

Jak uważa Paweł Szynkaruk, dyrektor naczelny PŻM i współorganizator Kongresu, jego II edycja już jest sukcesem. Po pierwszej – rok temu udało się sformułować wiele ważnych postulatów, dotyczących szeroko rozumianej gospodarki morskiej, wykraczającej poza samo wybrzeże, takich jak np. konieczność odblokowania polskich portów i ośrodków przemysłu przetwórstwa rybnego, znajdujących się na środkowym wybrzeżu, za pomocą lepszych dróg. - Polski rząd zapowiedział budowę całej drogi S3, łączącej Świnoujście z Lubawką oraz S6, łączącej Szczecin z Gdańskiem. Jesteśmy więc skuteczni – twierdzi Szynkaruk, dla którego najważniejszą ideą Kongresu jest możliwość spotkania i współpraca ekspertów z różnych dziedzin.

- Często zamykamy się dyskutując o własnych problemach albo w świecie żeglugowym albo portowym, w energetyce czy rybołówstwie. Wspólne miejsce jakim jest Szczecin i okazja do rozmów w czasie Kongresu pokazują, że te tematy się przenikają – mówi Paweł Szynkaruk.

Z kolei wiceprezydent Szczecina Piotr Mync podkreślał, że międzynarodowe rozmowy nie dotyczyły wyłącznie mórz i oceanów, ale były też okazją do spotkań dotyczących przyszłości żeglugi na Odrze.

Wnioski i postulaty wypracowane podczas 2. Międzynarodowego Kongresu Morskiego zostaną przedstawione w Sejmie 24 lipca 2014 r.

land (rel)