Inne
To będzie pierwsza taka operacja w Polsce. Kuter łącznikowy "Bryza" ma spocząć pod wodą w pobliżu helskiego brzegu od strony zatoki i stać się atrakcją dla amatorów nurkowania.

Stanie się to najprawdopodobniej jeszcze przed wakacjami.

- Jesteśmy prekursorami. Firmy opracowujące na nasze zlecenie technikę zatapiania "Bryzy", musiały się wzorować na podobnych akcjach prowadzonych w innych częściach świata - podkreśla Marek Dykta, sekretarz miasta Helu. - W najbliższych dniach uzgodnimy ostateczne poprawki w Urzędzie Morskim.

Co prawda, wraków w Bałtyku i na zatoce nie brakuje, ale nie są to bezpieczne miejsca, gdzie mogliby swobodnie nurkować amatorzy. Kilka tygodni temu saperzy dokonali podwodnej detonacji na pokładzie zatopionej niemieckiej kanonierki, kilkaset metrów od cypla. Okazało się bowiem, że na pokładzie wraku wciąż są bomby głębinowe. Już wcześniej Urząd Morski zabronił nurkowania w rejonie wojennego wraku.

Operacja zatopienia kutra ma wyglądać tak: spod pokładu zostaną usunięte silniki i wszystkie inne niebezpieczne dla nurków ostre przedmioty. Aby "pusty" statek nie stracił stateczności, przymocowane zostaną do pokładu dwa podnośniki pneumatyczne, czyli duże balony. W burtach nad poziomem wody specjaliści wytną otwory, które od razu zabezpieczą plastrami. Potem jednostka zostanie przeholowana na miejsce zatopienia, dwieście metrów od brzegu. W dnie posadowione będą trzy kotwice ze stalowymi linami.

- Utrzymają one odpowiedni, równomierny kierunek tonięcia, a balony sprawią, że osadzanie na dnie odbywać się będzie powoli - wyjaśnia Paweł Lewandowski z helskiego magistratu. W końcu pozostający na pokładzie odkleją plastry z burt i odkręcą zawory denne. Kiedy będą się ewakuować, "Bryza" zacznie już osuwać się powoli na dno. Sama operacja będzie niezwykle widowiskowa.

- Na takie wydarzenia np. w USA przyjeżdżają specjalnie setki tysięcy fanów - opowiadają helscy nurkowie.

Dlatego władze Helu chcą, aby operację udało się przeprowadzić tuż przed lub tuż po Bożym Ciele, gdy na długi czerwcowy weekend nad Bałtyk ruszą tysiące turystów.

- Oczywiście wszystko będzie zależało od pogody - zastrzega Dykta. - Nie może być silnego wiatru oraz fal.

Krzysztof Miśdzioł

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.9983 4.0791
EUR 4.2806 4.367
CHF 4.3691 4.4573
GBP 5.0068 5.108

Newsletter