MSC Opera - duży wycieczkowiec włosko-szwajcarskiego operatora MSC Cruises podczas manewrów w porcie, dzisiaj rano w Wenecji stracił sterowność i uderzył w śródlądowy statek wycieczkowy River Countess, wywołując panikę wśród osób na brzegu - podały włoskie media.

Według mediów co najmniej 5 osób jest rannych. Przetransportowano je do szpitala. Na razie nie jest znana ich narodowość.

Wypadek, który miał miejsce na kanale Giudecca prowadzącym do Placu św. Marka, mógł być spowodowany pęknięciem jednym z holi z holownika obsługującego wycieczkowiec - podała PAP za dziennikiem "Corriere della Serra". Statek wycieczkowy nie był w stanie zatrzymać się z powodu silnych prądów popychających go w kierunku doku - podaje PAP. 
Bardziej jednak prawdopodobne wydaje się zaistnienie blackoutu i niemożliwość wyhamowania ruchu statku, który siłą inercji zdążał w kierunku nabrzeża i ostatecznie uderzonego zacumowanego prze nim statku śródlądowego. Być może doszło do próby zatrzymania statku ze strony holownika i wtedy mogło dojść do zerwania holu.

MSC Opera pływa pod banderą Panamy i może przewieźć 2679 pasażerów.

W związku z lawinowo rosnącą falą turystów w Wenecji władze miasta podjęty decyzję o tym, że w najbliższych latach rozpocznie się proces zamykania weneckich akwenów dla wycieczkowców. Sami wenecjanie nazywają "koszmarem" widok wielkich statków wycieczkowych, wpływających w rejon historycznego centrum.

PAP / AL, PBS (PortalMorski)