Bardzo silny sztorm na Morzu Północnym spowodował, że z jednego z największych kontenerowców na świecie, podczas rejsu z Azji do Europy, spadło ponad 200 kontenerów. We wtorek statek ma wpłynąć do gdańskiego portu - informuje Dziennik Bałtycki.

Kontenery, które wypadły w nocy z wtorku na środę ze statku towarowego MSC Zoe, zostały wyrzucone na plaże Wysp Zachodniofryzyjskich. Były w nich m.in. zabawki, żarówki, obuwie i telewizory. W mediach społecznościowych można zobaczyć zdjęcia z plaż z porozrzucanymi przedmiotami.

Ostrzeżono także, że w trzech kontenerach znajdowały się beczki z organicznymi nadtlenkami - łatwopalną i bardzo toksyczną substancją. Straż przybrzeżna ostrzegła znajdujące się w tamtym rejonie statki przed unoszącymi się na powierzchni morza kontenerami.

MSC Zoe cumuje obecnie w Bremerhaven, gdzie jest rozładowywany i liczone są straty – informuje Dziennik Bałtycki. We wtorek ma pojawić się zgodnie z rozkładem w DCT Gdańsk.

Czytaj także: Morze wyrzuciło na brzeg dziesiątki kontenerów

AL, PAP, Dziennik Bałtycki