Na ofertę Ministerstwa Skarbu Państwa o sprzedaży akcji polskiego przewoźnika promowego odpowiedziało siedem podmiotów, w tym pięciu aktywnych operatorów promowych lub firm mających w swoich interesach (spółkach zależnych albo siostrzanych w grupach kapitałowych) działalność promową (zarówno właścicielską, jak i operacyjną).

I tak, wśród zainteresowanych akcjami PŻB znaleźli się przewoźnicy promowi uprawiający żeglugę na Bałtyku: grupa Tallink z Estonii (AS Tallink Grupp), firma TT Line z Niemiec (Fährdienste TT-Line G.m.b.H. & Co.KG z siedzibą w Lubece), DFDS A/S z Danii, Finnlines Oy z Finlandii, Żegluga Polska SA ze Szczecina należąca do państwowej grupy PŻM (do której należy też operator promowy Unity Line), a także podmioty nie zajmujące się nigdy albo przynajmniej w ostatnim czasie żeglugą promową: osoba prywatna Patrycjusz Gruszko oraz konsorcjum Polen Line Jana Niezwiestnego, które stara się kupić PŻB po raz kolejny (w skład konsorcjum wchodzą: Swedish House Sp. z o.o., Polen Ferries (Cyprus) Limited i Gustaf Myrsten. Trudno znaleźć informacje o potencjalnym inwestorze Patrycjuszu Gruszko.  W 2008 roku był jednym z oferentów w procesie prywatyzacyjnym łódzkiego Polmosu (jego oferta uznana została wtedy za niewystarczającą), wymieniany jest też jako właściciel marki Bico Bill.

Przypomnijmy, że wartość akcji PŻB została obniżona przez ministra skarbu w ostatnim czasie do 39 mln zł (29 października Ministerstwo Skarbu zaprosiło do składania ofert do nabycia akcji spółki PŻB S.A. po 10 zł każda, jednakże w ostatnim dniu składania ofert, tj. 27. listopada resort wartość każdej akcji obniżył do 3,90 zł i przedłużył czas składania ofert do 11 grudnia). Ministerstwo ma rozpatrzyć oferty kupna akcji do 23 stycznia 2015 roku.

Radio Koszalin, JB, SeaMedia