Żegluga

Przekop Mierzei Wiślanej był jednym z głównych punktów spornych podczas przedterminowych wyborów w Elblągu. Okazuje się, że inwestycja, która miała podnieść atrakcyjność regiony, może mieć negatywny wpływ na środowisko. Taką ocenę wydał Urząd Morski w Gdyni – informuje TVN24.

Na przekopie Mierzei Wiślanej i utworzeniu kanału żeglugowego od lat zależy samorządowcom z Warmii i Mazur, a zwłaszcza władzom Elbląga. W ten sposób lokalne porty mogłyby się rozwijać.

Analizy ekonomiczno-społeczne dokonane przez gdyński Urząd Morski w latach 2012-2013 pokazują, że przekopanie Mierzei i utworzenie kanału przyczyni się do rozwoju sektora transportu morskiego. Przewidziano też 10-krotni wzrost ładunków towarów przewożonych transportem morskim.

Teraz urząd opublikował prognozę oddziaływań na środowisko planowanej inwestycji. Naukowcy podkreślają, że niezależnie od wyboru wariantu lokalizacyjnego, przekop wraz z budową drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską będzie wywierał negatywny wpływ na środowisko i obszary chronione.

Najmniejsze szkody w przyrodzie powstaną, jeżeli przekop powstanie w Piaskach lub Nowym Świecie. Z kolei największe straty wygeneruje wybudowanie kanału żeglugowego w Skowronkach lub Przebrnie.

Twórcy prognozy orzekli, że przekop Mierzei spowoduje zmianę warunków przyrodniczych i krajobrazowych oraz ekosystemu w polskiej części Zalewu Wiślanego. Kanał żeglugowy wpłynie również na równowagę przyrodniczą i warunki bytowania organizmów wodnych.

Jeżeli jednak dojdzie do przekopania Mierzei, przyrodnicy zalecają kompensację w postaci odtworzenia około 100 ha szuwarów pomiędzy Przebrnem i Krynicą Morską. Chcą oni również powiększyć obszar chroniony o ponad 400 ha między Sztutowem i Stegną.

W 2007 rada ministrów uchwałą ustanowiła wieloletni program na lata 2007-2013 pod nazwą „Budowa drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdyńską”. Zgodnie ze wstępnymi szacunkami budowa kanału żeglugowego ma pochłonąć 600-700 mln zł.

Czytaj dalej

+2 Świetna manipulacja
Ale inteligenci z TVN zapomnieli dodać, że tenże UM w Gdyni podkreślił nadrzędność interesu publicznego nad środowiskowym i właśnie zwrócił uwagę, że przekop jest szansą na rozwój Elbląga oraz Warmii i Mazur. Proszę więc o czytanie ze zrozumieniem.
15 październik 2013 : 07:27 Guest | Zgłoś
0 Lobby Rosji.
Wygląda na to że służby specjalne Rosji zaczynaja maczać paluch w blokowaniu projektu.
15 październik 2013 : 09:18 Guest | Zgłoś
0 Pieprzenie w bambus
najlepiej być na łasce ruskich i ich humoru ale rzaden cymbał z tego urzędu nie pomyslał ,ze sam tor np z Elblaga do Bałtyjska to z 70 km podczas gdy przekop skóci ten dystans do niespełna nie co wiecej niz 20 km .Pytanie brzmi czy ten lub inny urzędas zdaje sobie sprawe ile kosztować bedzie utrzymywanie długiego toru ? gdzie znaczna część jego znajduje sie na terytorium Rosji ,trzeba byc idiota lub agentem aby być przeciwnikiem przekopu .
15 październik 2013 : 10:24 Guest | Zgłoś
0 Jak zwykle
Negatywiści rozwoju obsiadły temat! Opublikować uzasadnienie i opinie alternatywne, zaproponować rozwiązanie korzystne dla gospodarki i przyrody a ograniczonych urzędników w szeregi bezrobotnych!
15 październik 2013 : 12:04 Guest | Zgłoś
-1 Troche historii
Ciekawe czy szanowni urzednicy siegneli do historii, bo jeszcze 350 lat temu
mierzeja nie stykala sie z czescia terytorium dzisiejszej POLSKI!
A jak wszyscy wiemy w tamtych czsach srodowisko naturalne mialo sie znacznie lepiej
niz teraz.
15 październik 2013 : 13:35 Guest | Zgłoś

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0323 4.1137
EUR 4.2919 4.3787
CHF 4.4221 4.5115
GBP 5.0245 5.1261

Newsletter