Żegluga

Dziś Ren jest największą i najbardziej ruchliwą śródlądową drogą wodną w Europie. W minionych wiekach taką drogą była Wisła. Polski rząd podejmuje inicjatywy, ale czy będą pieniądze?

Ren, mający długość 1326 km, jest jedną najdłuższych rzek europejskich. Ma źródło w Alpach Szwajcarskich i płynie na północ przez Jezioro Bodeńskie, a potem przez obszar Niemiec, na odcinku 865 km, w tym na granicy tego kraju z Francją na Nizinie Górnoreńskiej. Uchodzi, położoną w południowej Holandii oraz częściowo w Niemczech i Belgii, deltą Renu, Mozy i Skaldy do Morza Północnego.

Dziś Ren jest największą i najbardziej ruchliwą śródlądową drogą wodną w Europie. W minionych wiekach taką drogą była Wisła.

Królowa naszych rzek ma szanse na odzyskanie dawnej roli znaczącego europejskiego szlaku żeglugowego. Sprzyja temu jej połączenie, poprzez rzeki i kanały, z drogami wodnymi na obszarach wschodnim i zachodnim Europy, m.in. z Renem. Przeszkodę stanowi utrata żeglowności na odcinkach dolnym i środkowym, po zbudowaniu we Włocławku stopnia wodnego, tylko jednego z planowanych ośmiu. Przywrócenie Wiśle głębokości umożliwiającej swobodne pływanie po niej tak dużych statków rzecznych, jakie nawigują na Renie, wymaga przede wszystkim zbudowania kolejnych stopni wodnych.

Po Renie pływa ponad 10 tys. statków rzecznych - barek motorowych, kontenerowców, tankowców, samochodowców, zestawów pchanych i wycieczkowców, mających długość do 120 m. Najwięcej z nich nosi bandery Niemiec, Holandii i Belgii. Z braku możliwości przewożenia towarów Wisłą i Odrą, po Renie pływają też, w ramach grupy OT Logistics, barki motorowe Żeglugi Bydgoskiej i dawnej Żeglugi na Odrze. Nieustannie rośnie liczba kontenerów transportowanych Renem. W roku 1980 było to 80 tys. TEU (kontenerów 20 - stopowych), w 1999 roku - 1 mln TEU, a obecnie dwa razy więcej.

Nad deltą Renu leżą wielkie belgijskie porty morskie Rotterdam i Antwerpia oraz holenderski Amsterdam. Jej odnogami wpływają do nich duże statki morskie. Renem, poprzez rzekę Mozelę we Francji, można popłynąć na Morze Śródziemne, a poprzez Dunaj - na Morze Czarne. Nad Renem znajdują się liczne przystanie pasażerskie, przeładownie towarów i porty rzeczne. W Duisburgu funkcjonuje największy port rzeczny na świecie, w którym co roku przeładowuje się powyżej 40 mln ton towarów, czyli tyle, ile łącznie obsługują porty morskie w Gdańsku, Gdyni, Świnoujściu i w Szczecinie.

Nowoczesne, informatyczne i satelitarne systemy oraz urządzenia nawigacyjne pozwalają statkom na pływanie Renem również nocami i we mgle. Żeglugę na rzece nadzoruje międzynarodowa Centralna Komisja Żeglugi na Renie, utworzona jeszcze w XIX stuleciu. Zajmuje się ona m.in. przestrzeganiem wolności żeglugi, czyli jednakowego traktowania statków wszystkich państw, utrzymaniem drogi wodnej w należytym stanie, ochroną środowiska naturalnego i ustanawianiem przepisów dotyczących żeglugi reńskiej.  

Jacek Sieński

fot: Rommullus/wikipedia

+4 Jasne...
Żeby Wisła znowu była poważną drogą transportową, to potrzeba nie tyle pieniędzy (choć to też), ale w pierwszej kolejności - polityka o stalowych jajach i wzroku sięgającym hen daleko poza czubek własnego nosa. A minister transportu (jak i jego poprzednicy) jaki jest - każdy widzi.
30 lipiec 2013 : 09:50 Guest | Zgłoś
0 Wisła, jak Ren
Piękne! Jest to jednak problem nie ministra Nowaka, ale tych, którzy nałożyli na Wisłę prawo talmudyczne - Naturę 2000. Odkąd to się pojawiło, nikt nie ma odwagi rozpocząć działań infrastrukturalnych na Wiśle. Z tego powodu ani PiS, ani "bis" nic nie pomoze! Czas leci i sytuacja się pogarsza, powodując wzrost kosztów ewentualnych projektów. Pomocy żadnej, bo drogi myślą o swoim, a kolej o swoim. Jeżeli się będą zatykać, będzie to, o co im chodzi, żądać wzrostu funduszy na ich ratowanie. O Wiśle nawet pies z kulawą noga nie pomyśli. Już w 100%-towej jaźni babć zapadła w niebyt. Oj, rodacy, rodacy, kto Was nauczył tak gospodarzyć w tym kraju! Ano czekamy, będzie wesoło, tak jak z kopaniem przez PiS kanału prze Mierzeję Wiślaną. Dlaczego Wilk czeka i nie chwyta za lopat, by kopac kanal.
30 lipiec 2013 : 12:37 Guest | Zgłoś
+1 belgijski port Rotterdam- no koment by sie chciało napisac!
Ja pie..le,panie redaktorzyno Sieński-do szkoły podstawowej wrócić i atlas z czwartej klasy obejrzec!Co za ignorancja i bezmózgowie.......
30 lipiec 2013 : 22:56 Guest | Zgłoś

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.9517 4.0315
EUR 4.2733 4.3597
CHF 4.3648 4.453
GBP 4.9875 5.0883

Newsletter