Firma Costa Cruises, należąca do Carnival Corp, operator wycieczkowca Costa Concordia, który uległ wypadkowi 13 stycznia 2012 roku, przyjęła karę grzywny, w wyniku której zapłaci poszkodowanym milion euro.
Oskarżyciel zadowolony jest z zasądzonej kary i podkreśla, że jest ona bliska maksimum dopuszczanemu przez prawo. Wyrok sądu w tej sprawie oznacza, że operator statku nie zostanie pociągnięty więcej do odpowiedzialności karnej. Nie tyczy się to jednak cywilnych pozwów składanych przez uratowanych pasażerów lub załogę pracującą na pokładzie. - To najrozsądniejsza decyzja i rozwiązanie tej sytuacji. Powiedział Marco De Luca, adwokat Costa Cruises. Kapitan Francesco Schettino wciąż pozostaje w areszcie i oczekuje na swój proces, w którym jest oskarżony między innymi o spowodowanie śmierci 32 osób, spowodowanie katastrofy statku, a także opuszczenie go w takiej sytuacji. Grozi mu do 20 lat więzienia.