Stocznie, Statki
Felieton Marka Sterlingowa

Karol Guzikiewicz ze stoczniowej "S" zapowiedział, że będą demonstracje 4 czerwca. Premier Donald Tusk przeniósł wtedy swoje spotkanie z jedenastoma premierami z Gdańska do Krakowa. Przeniósł też jakiś zjazd młodzieży, na którym ci premierzy mieli wygłosić ważne przesłanie.

Zaczęła się awantura na temat tego, kto popsuł święto. PiS: - Tusk zachował się pochopnie. PO: - Premier nie może narażać bezpieczeństwa gości. Prezydent Paweł Adamowicz: - Solidarność skompromitowała Gdańsk. "S": - To nie miała być demonstracja z petardami i paleniem opon. Chcieliśmy tam sobie tylko stanąć, żeby widzieli, że nie lubimy PO, a popieramy PiS, a ukraiński właściciel stoczni wcale nie jest taki fajny jak myśleliśmy, gdy protestowaliśmy przeciwko PO, że nie chce sprzedać im stoczni.

Pióra naostrzyli publicyści. Ktoś krzyczy: "zhańbili", inny "zbrukali", czasami pada proste słowo "oszukali". W poniedziałkowym programie Tomasza Lisa telewidzowie zobaczyli debatę na ten temat. Władysław Frasyniuk, legenda opozycji: - Popsuliśmy święto. Tadeusz Cymański, poseł PiS: - Tylko trochę popsuliśmy, ale można naprawić. Zresztą, to bardziej wy popsuliście! Frasyniuk: - Nie, my nie, wy popsuliście! Janusz Śniadek, szef "S": - Oni nie popsuli, to wy popsuliście. To nasze święto! Frasyniuk: - Właśnie, że nasze! Sławomir Nitras z PO: - Nie kłóćcie się. Śniadek: - To wy się kłócicie! Nitras: - Ja się nie kłócę. Śniadek: - Pan bezczelnie kłamie! Nitras: - Ja nie kłamię. Frasyniuk: - To Cymański się kłóci i macha mi tu palcem. Cymański: - Ja się nie kłócę. Palcem macham, ale to dlatego, że jestem wkur...rzony.

Na ekranie od czasu do czasu pojawiało się pytanie: "Czy kłótnia o obchody skompromitowała Polskę?". Większość widzów odpowiedziała, że tak. Tomasz Lis jest wybitnym publicystą. To jasne. Kto nie wierzy, niech zerknie na listę laureatów ostatnich Wiktorów. Ale z tym pytaniem to nie trafił. Nie sądzę, żeby Meksykanie czy Boliwijczycy tak bardzo się tym przejmowali. Szczerze mówiąc, to wątpię, żeby nawet Czesi mieli nam to za złe. Jeżeli jakiś korespondent zdołał przepchać tekst na ten temat, to czytający go Europejczycy myśleli o Polsce z uznaniem - szczęśliwy to kraj, w którym nie ma większych problemów. Pewnie jednak to pies z kulawą nogą, oprócz Polaków, nie pasjonuje się tym, gdzie będą obchody. Nawet tych jedenastu premierów się tym nie przejmuje. Większość będzie miała bliżej do Krakowa, wiec się cieszą. Ta młodzież też da sobie radę. Mam też poczucie, graniczące z pewnością, że jakoś my w Gdańsku damy sobie radę z tą młodzieżą, która nam zostanie. Święto jest fajne i wcale nie popsute. Tylko co świętujemy? Wolność. Nawet wolność do głupich dyskusji. W telewizji i w kawiarni. To jest milion razy lepsze niż huczne, zgodne i doskonale przygotowane święto z okazji 22 lipca.

PS. Trzymam kciuki za Donalda Tuska, żeby się nie złamał i nie przeniósł imprezy z powrotem do Gdańska. Jedenastu premierów! Wyobrażacie sobie te korki?

0 Piaskownica
Dajcie tym Panom zabawki, a piaskownicę urządzimy w Gdańsku.Media już powinny zakończyć te spory.Okaże się gdzie będzie więcej ludzi już 4 czerwca.
Rządzący weście się za sprwy Kraju bo przegracie Wszyscy.
13 maj 2009 : 08:05 Zatroskany | Zgłoś
0 re: Piaskownica
Prawda!
13 maj 2009 : 10:03 stoczniowiec | Zgłoś
0 Wyjazd
4 czerwca pojadę świętować do Krakowa żeby nie widzieć tej klerykalno, pisowsko-solidarnościowej zadymy z udziałem Guzikiewicza, Gałązewskiego i Śniadka.
13 maj 2009 : 14:00 stoczniowiec | Zgłoś

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.9877 4.0683
EUR 4.2675 4.3537
CHF 4.3848 4.4734
GBP 4.9599 5.0601

Newsletter