Porty, logistyka

Od stycznia 2021 roku będzie fizycznie możliwe kupowanie przez Węgry gazu skroplonego od Kataru, bowiem wtedy zostanie ukończony terminal LNG, który zaczęła budować Chorwacja – oświadczył we wtorek szef węgierskiej dyplomacji Peter Szijjarto.

"Katarczycy jednoznacznie zapewnili, że są otwarci na rozpoczęcie rozmów z Węgrami o dostawach na Węgry przez Chorwację. Od 2021 roku w węgierskim koszyku energetycznym może się pojawić nawet katarski gaz, przyczyniając się do zwiększenia bezpieczeństwa Węgier w sferze zaopatrzenia w energię oraz jeszcze większego uprzystępnienia cen" - powiedział Szijjarto agencji MTI przez telefon z Dauhy.

Szijjarto wyraził przekonanie, że współpraca z Katarem zasadniczo zmieni stan bezpieczeństwa Europy Środkowej w sferze zaopatrzenia w gaz. Obecnie – jak podkreślił - znaczna część tych krajów może sprowadzać gaz tylko z jednego źródła, a tymczasem Katar stał się największym na świecie eksporterem gazu skroplonego – eksportuje ponad 100 mld metrów sześciennych tego surowca rocznie, a w następnych latach ilość ta może wzrosnąć do 145 mld.

Węgierski minister dodał, że już od końca tego roku będzie możliwy transport gazu z Chorwacji w kierunku Węgier. Jak podkreślił, z im większej liczby źródeł Węgry będą w stanie kupować gaz, tym będą bezpieczniejsze i tym taniej będą mogły nabywać ten surowiec.

Szijjarto powiedział, że chorwacki terminal LNG będzie mieć przepustowość 2,7 mld metrów sześciennych rocznie, a zdolność przesyłowa interkonektora na granicy chorwacko-węgierskiej to 1,6 mld, co jest znaczną ilością, jeśli wziąć pod uwagę wielkość węgierskiego zapotrzebowania rocznego na gaz wynoszącego ok. 9,5 mld metrów sześciennych.

Tę ilość 1,6 mld metrów sześciennych będzie można od stycznia 2021 roku dodać do węgierskiego koszyka energetycznego – powiedział minister.

Podczas wizyty w Katarze Szijjarto spotkał się m.in. z ministrem energetyki tego kraju Saadem Al-Kaabim oraz ministrem handlu i przemysłu Alim ibn Ahmedem Al-Kuwarim.

Z Budapesztu Małgorzata Wyrzykowska

+1 terminal
Jakże to Węgrzy mogli zrobić takiego psikusa polskiemu ministrowi od gospodarki morskiej? Najpierw w lipcu Węgrzy zrezygnowali z udziału w przyszłym Terminalu Kontenerowym w Świnoujściu podpisując umowę z wicepremierem Włoch na budowę węgierskiego terminala kontenerowego w Trieście (wcześniej opuścili nas Czesi angażując się w budowę swojego terminala w Hamburgu), a teraz , o zgrozo, Węgrzy zawarli układ z Chorwacją na LNG i porzucili świnoujski terminal LNG im. Lecha Kaczyńskiego. Wydaje mi się że albo ministerialna propaganda w temacie morskich terminali odleciała bardzo daleko od rzeczywistości, albo nikt już Polski nie lubi.
28 październik 2019 : 09:47 Andy | Zgłoś

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.9517 4.0315
EUR 4.2733 4.3597
CHF 4.3648 4.453
GBP 4.9875 5.0883

Newsletter